Wygodniej przez internet – pasażerowie chętnie kupują bilety online
Monika Przybysz
19 lutego 2016, 05:22·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 lutego 2016, 05:22
– Przepraszam, przepraszam, ja tylko się o coś zapytam, dobrze? – zwrócił się do kolejkowiczów jegomość z wyraźnym akcentem. Obcokrajowiec przytknął następnie do szybki kasowego okienka tablet. – Trzeba drukować? – zapytał wskazując na ekran. Kasjerka pokręciła głową i grzecznie wyjaśniła, że z biletem elektronicznym można spokojnie do pociągu Intercity wsiadać, co też gość z zagranicy postanowił niezwłocznie uczynić. – Co oni sobie myślą, że u nas internetów nie ma? – odezwał się oburzony głos z końca kolejki.
Reklama.
Do dobrego przyzwyczajamy się łatwo i równie łatwo zapominamy, że jeszcze kilka lat temu przy pasku konduktora, zamiast czytnika QR kodów, dyndał jedynie poczciwy ręczny kasownik. Łatwo obruszać się na dociekliwych przyjezdnych, ale jeśli uświadomimy sobie, że „cyfrowa rewolucja” na kolei wydarzyła się praktycznie z dnia na dzień, zapobiegliwość obcokrajowca wydaje się uzasadniona. Warto jednak zaznaczyć, że rzeczywiście, odkąd większość biletów można z powodzeniem kupić w internecie „ogonki” na dworcach znacznie się skróciły.
– Ubiegły rok był dla nas przełomowy. Zarówno pod względem zmian, jakie wprowadzaliśmy w ofercie, jak i podnoszenia jakości usług, m.in. poprzez inwestycje taborowe. W efekcie, po raz pierwszy od 5 lat nasze wyniki rosną – mówił Jacek Leonkiewicz, Prezes Zarządu PKP Intercity.
Dzięki wprowadzeniu nowych funkcjonalności, na stronie PKP Intercity bilet nie tylko kupimy, ale w razie potrzeby wymienimy lub zwrócimy. Zarejestrowani użytkownicy serwisu mają ten komfort, że wszystkie przeprowadzone transakcje znajdują się w jednym miejscu i linków do poszczególnych biletów nie musimy szukać w skrzynce e-mailowej. Dzięki temu zorientowanie się, który bilet chcemy zwrócić czy zamienić jest dużo łatwiejsze.
Sama operacja zwrotu to zaledwie kilka ruchów myszki. Wchodzimy w zakładkę „Moje bilety”, klikamy: „Opłacone”, następnie: „Rezygnuj”, a na samym końcu: „Zwrot” i…tyle. Pieniądze za bilet powrócą na konto, z którego pierwotnie wykonaliśmy przelew. Jeśli natomiast podróż zamierzamy się udać, ale wcześniej wybrany termin nie jest dla nas najdogodniejszy, równie łatwo możemy go zmienić. Tu należy pamiętać, że na zmianę zdania mamy czas „prawie” do ostatniego momentu – transakcja wymiany biletu musi zakończyć się na 15 minut przed odjazdem pociągu.
Programiści PKP Intercity zadbali również o to, aby realizacja spontanicznych planów podróżniczych była do wykonania jeszcze łatwiejsza. Pojawiając się na dworcu do pięciu minut przed odjazdem pociągu nadal mamy możliwość kupna biletu - przez aplikację IC Mobile Navigator. Ryzykując w ostatniej chwili zakup drogą tradycyjną, musimy brać pod uwagę sprint na dystansie kasa – peron, który nie zawsze okazuje się zwycięski.
Okresowy czy weekendowy - teraz też internetowy
Nowoczesne metody sprzedaży nie są zarezerwowane jedynie dla połączeń obsługiwanych przez najnowocześniejsze składy. Przez internet kupimy bilety nie tylko na Pendolino, ale na każdy bezpośredni pociąg kursujący na trasie dłuższej niż 20 km. W systemie uruchomiono również funkcjonalność pozwalającą na zakup biletów okresowych oraz skorzystanie z oferty weekendowej.
Internetowy serwis PKP Intercity jest również przyjazny rodzicom, których dzieci nie ukończyły czwartego roku życia i w związku z tym przysługuje przejazd darmowy. W takim przypadku należy najpierw opłacić swój bilet, a następnie zakupić kolejny, tym razem jednak w okienku „Rodzaj ulgi” zaznaczając „100%”. W celu przydzielenia dziecku miejsca obok dorosłego, system poprosi o podanie numeru pierwszego biletu.
Pomimo wprowadzenia powyższych funkcjonalności, PKP Intercity nie zamierza ustawać w ulepszaniu internetowego systemu sprzedaży. Na 2016 rok zaplanowano wzbogacenie witryny intercity.pl o możliwości zakupu biletów z przesiadką oraz sprzedaż biletów z różnymi zniżkami w jednej transakcji.