
Polskie gry komputerowe są nie tylko coraz bardziej znane na świecie, ale też zdobywają międzynarodowe nagrody. Wiedźmin jest tu koronnym przykładem, ale to nie jedyny nasz hit eksportowy. Dlatego nikogo nie dziwi, że na Uniwersytecie Śląskim ruszył wydział projektowania gier komputerowych.
REKLAMA
Specjalności są dwie: grafika i dźwięk. – Człowiek idzie i dajmy na to potknie się, kamień mu jakiś odskoczy i nagle stwierdza rany, to fajnie brzmi, szkoda że nie wziąłem mikrofonu – śmieje się jeden ze studentów. – A potem chodzi, zbiera kamienie i je czochra – dodaje szurając dwoma kamieniami o siebie. Dźwięki są nagrywane i włączane do bazy, którą potem wykorzystuje się podczas tworzenia gier.
Komputery na których pracują przyszli graficy są wyposażone w tablety. Uczelnia stara się, żeby studenci mieli jak największy komfort pracy. – Mają tutaj gralnie, gdzie mogą grać, mają pracownie, mają kuchnię, świetlicę, mają takie miejsca pracy własnej – podkreśla Małgorzata Łuszczak, dziekan wydziału artystycznego Uniwersytetu Śląskiego.
Gry komputerowe to w ostatnich latach jeden z naszych hitów eksportowych. Wspomniany Wiedźmin 3, oprócz tego, że zdobywa nagrody zarobił też już 800 mln złotych. Projektowanie gier może się więc okazać kierunkiem, z wielką przyszłością. Studenci jeszcze w trakcie nauki pracują przy tworzeniu gier, na najlepszych już czekają w największych polskich firmach. – Dostałem już ofertę stałej pracy, ale chciałbym najpierw skończyć studia. – mówi jeden z nich.
– Są zajęcia z rzeźby, ceramiki, oczywiście rysunek... Chcemy żeby studenci byli jak najwyżej rozwinięci – mówił w wywiadzie dla TVN wykładowca Paweł Synowiec. Podczas ostatniej rekrutacji na jedno miejsce było pięciu chętnych. Przypuszcza się, że w tym roku będzie jeszcze więcej.
źródło: Uniwersytet Śląski
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
