Jake Gyllenhaal zabija hipsterów w teledysku w reżyserii Daniela Wolfe'a, do piosenki "Time to dance", najpopularniejszego aktualnie zespołu Francji - The Shoes. Tak estetycznie wysmakowanego i przerażająco realistycznego portretu psychopatycznego mordercy nie było od czasu American Psycho. Nawet czarny charakter z ekranizacji pierwszej części "Millenium" Larssona mu nie dorównuje, chociaż tak wspaniale wykorzystywał piosenkę "Sail away" Enyi. Szkoda, że teledysk trwa tylko 8 minut.
W 2001 roku Jake Gyllenhaal zagrał nastolatka borykającego się z ciemną maszynerią dojrzewania w kultowym filmie „Donnie Darko”. Echo & The Bunnyman śpiewali o „Killing Moon”, a Donnie podążał za rozkazami tajemniczego człowieka-królika, który polecał mu niszczyć sielskość amerykańskiego przedmieścia, odliczając dni do końca świata.
Po kilku latach, w 2007, zachęcony przez Davida Finchera, Gyllenhaal zdecydował się zaś tropić seryjnego mordercę o pseudonimie Zodiak, którego postać do dziś fascynuje Amerykanów, którzy w swój charakter narodowy mają wpisane gorliwe śledzenie losów wszystkich śmiertelnie groźnych i generujących chorobliwe fascynacje szaleńców.
Na potrzeby teledysku francuskiej synthpopowej grupy „The Shoes” Jake połączył doświadczenie z obu tych ról i stworzył postać psychopatycznego mordercy, który poluje z pomysłowością i uporem, które przypominają zwyczaje Patricka Batemana, bohatera kultowej powieści Bretta Eastona Ellisa i, niestety bardzo kiepskiego, filmu na jej podstawie, gdzie w rolę zabójczo przystojnego i śmiertelnie skutecznego American Psycho wcielił się Christian Bale.
Jake Gyllenhaal również skrupulatnie dba o higienę, chodzi na siłownię, bywa w klubach – nie jest jednak opakowanym w markowe ciuchy yuppie, tylko samotnym, sfrustrowanym chłopcem w kapturze, zaś jego ofiary to nie luksusowe prostytutki, a ubrani jak z katalogu Urban Outfitters, hipsterzy.
Kiedy ich zabija, ma na sobie nieskazitelnie biały strój szermierza, a na głowie stosowną maskę. Strój ten jest niczym zbroja, mundur, który uprawomocnia mordercze żądze bohatera, podobnie jak w przypadku Patricka Batemana czynił to garnitur rekina finansjery.
Wizerunek psychopatycznego mordercy kreowany przez popkulturę zawsze dostosowuje się do aktualnych trendów. Patrick Bateman ucieleśnił lęk kapitalistycznie nakręconych, nastawionych na kasę i materializm lat 80., przed odczłowieczeniem, przed ulegnięciem ideologii rynku. Co ucieleśnia bohater teledysku The Shoes?
Jak śpiewali Talking Heads, zainspirowani postacią innego słynnego psychopatycznego rezydenta popkultury, Normana Batesa z "Psychozy" Hitchcocka - Psycho Killler, qu'est ce que c'est?