Dlaczego przed wyjazdem na wakacje warto zatroszczyć się o sprawną klimatyzację?
Motointegrator
20 lipca 2016, 13:05·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 lipca 2016, 13:05
Długa podróż na wakacyjny urlop w słoneczny, upalny dzień może być bardzo przyjemna, pod warunkiem, że towarzyszy nam sprawna klimatyzacja, która w znaczący sposób poprawia komfort jazdy. Należy jednak pamiętać, że w zależności od stanu technicznego oraz sposobu korzystania, działający układ może wpływać na stan zdrowia pasażerów zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Jak w takim razie prawidłowo korzystać z klimatyzacji, aby nie szkodzić sobie i towarzyszom podróży?
Reklama.
Jak działa klimatyzacja?
Zanim przejdziemy do analizy wpływu klimatyzacji na nasze zdrowie zacznijmy od wyjaśnienia sposobu jej działania.
W wielkim skrócie, proces ten opiera się na krążącym w obiegu czynniku chłodzącym, który pompowany jest do sprężarki, a następnie transportowany do zasobnika, w którym dochodzi do jego oczyszczenia i odwilgocenia. W kolejnym kroku czynnik trafia do skraplacza, gdzie gaz zmieniany jest w postać ciekłą, a dzięki zastosowanym wentylatorom utrzymywana jest pożądana temperatura procesu. Cały obieg kończy się w parowniku, w którym dochodzi do gwałtownego obniżenia temperatury. To właśnie stąd zimne powietrze, po oczyszczeniu przez odpowiednie filtry, trafia do kabiny.
Dla niektórych wydaje się to dość skomplikowane, ale pokazuje, jak wiele elementów bierze udział w procesie chłodzenia powietrza wewnątrz auta. Dlatego też dbanie o odpowiedni stan każdego z nich wpływa nie tylko na wydajność układu, ale również na nasze zdrowie. W jaki sposób?
Klimatyzacja a zdrowie – jaki to ma związek?
Czy stan techniczny klimatyzacji może mieć jakikolwiek wpływ na zdrowie? Oczywiście! Jeśli klimatyzacja jest zanieczyszczona, nie działa z odpowiednią wydajnością lub jest rozregulowana, podróż może być nie tylko mało komfortowa, ale i szkodliwa dla naszego zdrowia.
- Zanieczyszczony filtr kabinowy
Weryfikując stan klimatyzacji warto zacząć od filtra kabinowego, który powinien być regularnie wymieniany. Zadanie nie jest trudne, a wymiany można dokonać samemu. Zazwyczaj filtr zlokalizowany jest za schowkiem przed miejscem pasażera lub tuż pod przednią szybą – szczegóły o tym, jak dostać się do poszukiwanej części w danym modelu znajdziemy w instrukcji obsługi auta bądź na opakowaniu filtra. Zapchany i brudny filtr to nie tylko problem dla alergików – mnóstwo drobnoustrojów i pyłków trafia wraz z zimnym powietrzem do kabiny szkodząc nam i naszym dzieciom.
Jak często należy wymieniać filtr? Nie ma prostej recepty, choć pewną normą są odstępy w przebiegu samochodu w zakresie 15-20 tys. km. W przypadku, kiedy autem podróżujemy głównie w trasie, poza miastem, odstępy można nieco wydłużyć. Jeśli jednak z samochodu korzystamy głównie w mieście, często stoimy w korkach lub poruszamy się po drogach gruntowych z dużym zapyleniem, wymiany warto dokonać nawet po 10 tysiącach kilometrów.
- Zagrzybiony parownik
Kolejnym elementem, który może wpływać na jakość powietrza w aucie jest zaniedbany parownik umieszczony pod deską rozdzielczą. W tym miejscu osadza się najwięcej grzybów i bakterii, które są przyczyną nieprzyjemnych zapachów wydobywających się z kratek nawiewu. O ile dorośli pasażerowie bez skłonności do alergii są w stanie przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy, tak dzieci – a w szczególności te ze skłonnością do reakcji alergicznych – zazwyczaj dość ciężko zniosą podróż w towarzystwie drażniących alergenów. Najczęstszymi objawami są kaszel, kichanie oraz łzawienie oczu. Kilkugodzinna podróż w takich warunkach to prawdziwa udręka. Jak tego uniknąć?
Najlepszym i najskuteczniejszym sposobem na oczyszczenie całego układu jest wizyta w profesjonalnym zakładzie, w którym zostanie zastosowana specjalistyczna chemia i technika czyszczenia. Jeśli układ nie jest bardzo zaniedbany, zaś czyszczenia dokonujemy regularnie, możemy samodzielnie skorzystać z produktów dostępnych w sklepach. A kiedy warto przeprowadzić takie czyszczenie?
Nie powinniśmy z tym zwlekać i jakikolwiek niepokojący zapach wydobywający się z kratek powinien być dla nas bodźcem do działania. Pamiętajmy, że drobnoustroje, grzyby i różnorakie mikroby mogą być bardzo niebezpieczne dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dzieci, u których układ odpornościowy do końca jeszcze się nie ukształtował.
- Nieumiejętny dobór temperatury i mocy klimatyzacji
Klimatyzacja w upalny dzień jest dla nas zbawieniem, ale jeśli korzystamy z niej w sposób nieumiejętny potrafi być przekleństwem. Możemy nie tylko pogorszyć zdrowie swoje oraz pasażerów, ale również doprowadzić do nadmiernego zużycia paliwa oraz eksploatacji całego układu. Jak więc korzystać z klimatyzacji z głową?
Przede wszystkim nie powinniśmy doprowadzać do sytuacji, w których różnica pomiędzy temperaturą wewnątrz auta a otoczeniem będzie większa, niż 6-7 stopni Celsjusza. Być może wejście do schłodzonego do 20 stopni Celsjusza auta bywa przyjemne, podczas gdy na zewnątrz szaleje upalne 35 stopni w cieniu. Tak wysokie amplitudy mogą doprowadzić do lekkiego szoku termicznego, który jest bardzo groźny szczególnie dla małych dzieci.
Pamiętajmy, aby temperaturę w aucie obniżać stopniowo, a w skrajnych przypadkach unikać natychmiastowego jej włączania. Jeśli musimy szybko ruszyć w trasę, najpierw przewietrzmy auto i pozwólmy się mu nieco ochłodzić, a następnie stopniowo zmniejszajmy temperaturę klimatyzacji o 1-2 stopnie, aż do pożądanego poziomu z zachowaniem wspomnianej różnicy temperatur na poziomie 6-7 stopni.
Najczęstsze problemy zdrowotne wywołane klimatyzacją
Oprócz szoku termicznego wywołanego zbyt dużą różnicą temperatur, klimatyzacja jest w stanie wywołać u nas oraz u naszych dzieci kilka innych problemów.
- Wysuszone oczy
Powietrze wydobywające się z klimatyzacji jest co prawda przyjemnie chłodne, ale również bardzo suche. Jeśli w perspektywie mamy długie przebywanie w klimatyzowanym aucie – np. wyjazd na wakacje – warto wyposażyć się w nawilżające krople do oczu.
- Podatność na infekcje
Suche powietrze wpływa nie tylko na wysuszanie oczu, ale również dróg oddechowych. Wysuszona śluzówka jest bardziej podatna na penetrację przez bakterie i grzyby, a to z kolei prowadzi do infekcji i przeziębień. Ponadto wysuszone gardło oraz jama ustna przeszkadza w oddychaniu – pojawiają się duszności, niesmak w ustach i pogorszone samopoczucie. Co więcej, zimne powietrze sprzyja wychłodzeniu organizmu i zmniejszeniu jego odporności. Dzieci są szczególnie podatne na zapalenie zatok z dotkliwym bólem głowy, stany zapalne gardła i migdałków oraz zapalenia uszu.
- Problemy dermatologiczne
Duża ilość osób jest szczególnie podatna na wysuszenia i podrażnienia skóry spowodowane suchym powietrzem klimatyzacji. Aby zapobiegać takim zmianom, oprócz nawadniania organizmu dużą ilością płynów, istotne jest także zapewnienie dobrych tłuszczów, jakie znajdziemy w orzechach, sezamie, pestkach dyni itp.
- Zmęczenie, bóle głowy, apatia
Duże różnice temperatur, wysokie nasłonecznienie, hałas oraz suche powietrze z klimatyzacji – taka mieszanka źle wpływa na samopoczucie, zarówno u dzieci jak i… samych kierowców. Warto tego unikać ustawiając odpowiednią temperaturę w aucie, stosując duże ilości płynów i lekkich przekąsek.
Profilaktyka receptą na wszystko?
Jeśli w planach mamy daleką i długą podróż, zaś naszym celem jest to, aby była ona nie tylko przyjemna i komfortowa, ale również bezpieczna i zdrowa, powinniśmy zainteresować się stanem klimatyzacji zanim ruszymy w drogę. Bywa, że jej kondycja tylko pozornie jest dobra, a awaria może pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie. Kontrola w renomowanym warsztacie to koszt 100-200 złotych, natomiast naprawa np. sprężarki może nas kosztować o wiele, wiele więcej. Poza tym, jadąc na upragniony urlop chcemy cieszyć się wakacjami, a nie błądzić po okolicy w poszukiwaniu pomocy.