
I szaleństwem faktycznie było
Mój plan ACT wyglądał następująco:
Dzień 1: lądowanie w Katmandu, zameldowanie w hotelu na Thamelu
Dzień 2: organizacja pozwolenia na trekking w Nepal Tourism Board w Katmandu
Dzień 3: Podróż autobusem z Katmandu do Besisahar
Dzień 4: Rozpoczęcie trekkingu. Besisahar - Syange
Dzień 5: Syange - Tal
Dzień 6: Tal - Danakyu
Dzień 7: Danakyu - Chame
Dzień 8: Chame - Górny Pisang
Dzień 9: Górny Pisang - Manang
Dzień 10: Aklimatyzacja wysokogórska w Manangu
Dzień 11: Manang - Thorung Phedi
Dzień 12: Thorung Phedi - Thorung La - Muktinath
Dzień 13: Muktinath - Jomsom
Dzień 14: Dzień awaryjny (w razie opóźnień podczas podróży)
Dzień 15: Lot z Jomsomu do Pokhary. Koniec trekkingu
A co z wizą? Z jakimi jeszcze kosztami trzeba się liczyć?
Plecak 70 litrów czy 40 wystarczy?
No dobra, ale opowiadaj jak tam jest!
A droga wiedzie wprzód i wprzód
Jeszcze wyżej, jeszcze musisz!
Thank You for Visiting Manang
Czy masz ze sobą jakieś niebezpiecznie przedmioty?
Nie.
Okej!
Wakacje
Koniec. I co dalej?