– Mam wrażenie, że minister Macierewicz jest nadpremierem i nawet trochę nadprezesem – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w programie "Jeden na jednego" na antenie TVN24. Szef największej partii opozycyjnej apelował do szefostwa Prawa i Sprawiedliwości, by zakończono "kabaret", który jego zdaniem uprawia na arenie międzynarodowej szef resortu obrony.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim szef Platformy Obywatelskiej mówił, iż bardzo dziwi się temu, że w sprawie Antoniego Macierewicza nie zadziałała jeszcze "ciężka ręka" prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Grzegorz Schetyna przypominał, że Jarosław Kaczyński wielokrotnie stanowczo karał za kompromitowanie partii nawet najbliższych współpracowników, a tymczasem szef MON za wywołane ostatnio afery pozostaje bezkarny.
– Nikt nie jest w stanie zwrócić mu uwagi. Nie słyszę, by Jarosław Kaczyński zdystansował się do tych bzdur, które Antoni Macierewicz opowiada – podkreślał Grzegorz Schetyna. – Jeśli ktoś w PiS jest odpowiedzialny, powinien powiedzieć Macierewiczowi, by zamknął ten kabaret – dodał.
Nowak nie musiał uciekać na Ukrainę
Lider PO odniósł się też do zaskakującej decyzji swojego byłego kolegi z partii i rządu Sławomira Nowaka, który postanowił wyemigrować za karierą na Ukrainę. – Zakończył pewien etap swojego życia – ocenił Grzegorz Schetyna.
Stanowczo zaprzeczył przy tym plotkom, iż Nowak po prostu uciekł za wschodnia granicę w obawie przed kłopotami, w które mogły go wpędzić rządy PiS. – To nie jest jakoś szczególnie strachliwy człowiek. On nie musi przed nikim uciekać. Wybrał ciekawa ofertę pracy za granicą i to jest jego sprawa – stwierdził.
O czym rozmawiali z Tuskiem?
Na antenie TVN24 Grzegorz Schetyna krótko skomentował też swoje ostatnie spotkanie z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Przyznał, że rozmowy z jego największym niegdyś wewnątrzpartyjnym konkurentem przebiegały w bardzo dobrej atmosferze.
Szef PO nie chciał jednak potwierdzić, iż zapadła już decyzja w sprawie wsparcia kandydatury Tuska w kolejnych wyborach prezydenckich. – Rozmawialiśmy o wielu rzeczach europejskich i krajowych – zdradził tylko Schetyna.