
Przymusowa zsyłka nad morze była elementem wakacyjnego programu rozrywki każdego dziecka, które jednej lub drugiej babci zdarzyło się określać czule jako cherlawe. Pomiędzy załamywaniem rąk nad brakiem odporności i jojczeniem przy każdym kolejnym kichnięciu, prędzej czy później pojawiała się złota rada: „Nad morze byście je wysłali! Jodu się nawdycha, odporniejsze będzie”. Cudowność lotnej mikrocząsteczki plasowała się mniej więcej na poziomie wody z Lichenia, a wiara w to, że wdychana w dużych ilościach zwiększa odporność była tak oczywista, jak to, że herbata z malinami leczy przeziębienie.
Otwieraj okno
Częste infekcje dróg oddechowych i powracające przeziębienia mogą wynikać ze zbyt dużej wilgotności powietrza. Jej optymalny poziom w mieszkaniach wynosi 35-50 proc. Jeśli zostanie on przekroczony, na ścianach może pojawić się grzyb lub pleśń.
Zamontuj nawiewniki
Nawiewniki montuje się w górnej części okna, dzięki czemu powietrze z zewnątrz nie jest kierowane bezpośrednio na użytkownika i tym samym unika się nieprzyjemnego zjawiska przeciągu, jak w przypadku otwartego okna. Ta metoda wietrzenia ma jeszcze jedną ważną zaletę – nie powoduje nadmiernego wychładzania pomieszczeń, dzięki czemu nie podnosi naszych rachunków za ogrzewanie.
Kup jonizator
Artykuł powstał we współpracy z firmą Oknoplast.
