
Pojawienie się muzyki disco-polo w Telewizji Polskiej to przełom, choć niektórzy powiedzieliby pewnie – krok wstecz. Dokładnie przed rokiem, były już dyrektor dwójki Jerzy Kapuściński mówił: – U nas nigdy nie było disco polo na Sylwestra. Chcemy się odróżnić od innych stacji – czytamy w SE.pl. – W TVP nigdy nie było grane disco polo na Sylwestra i ten stan raczej się nie zmieni – stwierdził na krótko przed swoją dymisją. – Disco polo mówimy nie – podkreślał.
My od lat mamy pewną koncepcję muzyki nadawanej w Dwójce, w której nie mieści się disco polo. Czytaj więcej
Disco-polo przez lata było wyszydzane, a wielbiciele tej muzyki wyśmiewani – zupełnie niepotrzebnie, nikt nie zmusza nikogo do słuchania. Z disco polo w szatni reprezentacji Polski kilka miesięcy temu tłumaczył się nawet PZPN. Tego typu melodie rozbrzmiewały nawet wówczas, gdy prezydent Andrzej Duda przyszedł gratulować Lewandowskiemu i spółce.
Badania przeprowadzone wśród ponad 570 osób w wieku 15-35 lat pokazują, że młodzież najczęściej wybiera pop (24 proc.), a regularnie włącza disco (30 proc.), rock (28 proc.) i disco-polo (22 proc.). Czytaj więcej
Byłoby nie w porządku, gdybyśmy wprowadzali jakąś cenzurę stylistyczną.
Wrona zauważa jeszcze jeden, ważny aspekt w dyskusji o miejscu disco-polo w naszym życiu. To, że każdy z nas samemu decyduje, w jakim stylu chce witać nowy rok.
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl