
Skład ekipy sprzątającej odpadki:
Kierowca
Operator tylnych szczęk
Lewo lub prawoskrzydłowy
Ustawiacz śmietników
Tymczasem na forach internetowych można znaleźć wiele dyskusji na temat pracy ładowacza. Na jednym z nich pada pytanie: "Czy związałabyś się ze śmieciarzem". Odpowiedzi są bardzo zróżnicowane. Internautka o pseudonimie alialiii8 zastanawia się, czy można być całe życie zamiataczem ulic, śmieciarzem lub jeździć "szambowozem". – Czy widzicie w takich pracach możliwość rozwoju, czy np. po 10 latach można w ogóle z takiej pracy czerpać satysfakcję? – pyta na forum internautka. Ale są i takie wypowiedzi:
Ja bym takiego jeszcze broniła jakby się kto odezwał, że mój facet to "śmieciarz". Jak się nie podoba to sami niech sobie śmieci wywożą na wysypisko. Czytaj więcej
Tymczasem zawód ładowacz śmieci może być zajęciem na dłużej. W Łodzi nie brakuje osób, które od wielu lat pracują w lokalnym MPO. – Zdarza się, że mamy pracowników od kilku pokoleń - zawód jest przekazywany z ojca na syna. Z uwagi na to, że wykonują oni bardzo ciężką pracę, należy ten zawód szanować – mówi Aleksandra Stasiak.
Ładowacz z dużej mierze utrzyma się z tego, co znajdzie. Elektronika, stare meble, metale kolorowe - to właśnie pracownik firmy wywożącej odpady będzie pierwszą osobą, która do nich dotrze. W tym zawodzie najważniejsze jest to, do jakiego rejonu się trafi. Śmieci wyrzucane w warszawskim miasteczku Wilanów z pewnością różnią się od tych z Pragi Północ. Choć i tam mogą trafić się zabytkowe perełki.
Sąsiedzi po cichu śmieją się z mojego zawodu, ale widzę ich opad szczęki gdy widzą mój samochód (nowy Nissan). Podstawy mam najniższą krajową – 1500 złotych, ale z dodatkowych „koszy” wyciągam drugie tyle. Do tego dochodzi sprzedaż rzeczy, które naprawiam i wystawiam na Allegro. Są miesiące, w których udawało mi się wyciągnąć ponad 10 000 złotych. Czytaj więcej
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl