Opublikowane właśnie sprawozdanie abonamentowe TVP pokazało skalę dramatu publicznej telewizji. Jeszcze więcej widzów nie chce płacić abonamentu telewizyjnego, mniejszego poparcia finansowego udzielili też reklamodawcy. W sumie publiczna telewizja dostała od nich 88 ,7 mln mniej.
Jacek Kurski, prezes TVP SA ustaje w zapewnianiach, że mimo trudnej sytuacji finansowej, publiczny nadawca realizuje swoją misję. Po ustnym podsumowaniu roku przez prezesa w styczniu, TVP opublikowała właśnie szczegóły finansowe. Nie wygląda to dobrze.
Przełączam, nie płacę
Nie podoba mi się TVP, więc nie płacę abonamentu – zjawisko, o którym wspominał tutajmedioznawca, profesor Wiesław Godzic, nasiliło się. W 2016 roku przychody z abonamentu spadły o 38,7 mln zł, czyli o prawie 10 procent.
Wpływy reklamowe w dół
Reklamodawcy nie wspomogli publicznej telewizji równie szczodrze jak innych stacji. W 2016 roku przychody TVP z reklamy oraz sponsoringu wyniosły 872,1 mln złotych. Spadły o 50 mln. W tym czasie branżowe serwisy informowały o wzroście rynku reklam telewizyjnych. Przychody reklamowe wszystkich kanałów Grupy Polsat wyniosły 1,093 mld w 2016 roku. Pozornie nie ma dużej różnicy w porównaniu do TVP. Jednak wpływy wszystkich kanałów Polsatu wzrosty o 5,6 proc. w porównaniu do 2015 roku. Stacja kierowana przez Jacka Kurskiego ma jednak wytłumaczenie "to dyskryminacja prawno-ekonomiczna".
Przymknijmy na to oczy. Sukcesy odnosi jednak na innym polu.
Autorzy podkreślają, że dzięki telewizji publicznej, widzowie uczestniczyli m.in.: w obchodach 1050. rocznicy Chrztu Polski, świętowali Dzień Flagi, brali udział w obchodach rocznicy tragedii smoleńskiej, a także współuczestniczyli w uroczystości otwarcia Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
Alleluja i do przodu
To prawda. 2016 rok minął w TVP pod znakiem rekordów w kategorii programów religijnych. Takiego zalewu mszy, dróg krzyżowych, nabożeństw dziękczynnych i upamiętniających jeszcze nie było. Oto przykłady: Z okazji 1050. Rocznicy Chrztu Polski TVP1 transmitowała wielogodzinną mszę świętą, która rozpoczęła się wczesnym popołudniem, a zakończyła wraz z "Wiadomościami" około godziny 20. To jednak był dopiero wstęp. W lipcu zobaczyliśmy najdłuższy program religijny w historii telewizji. TVP INFO w czasie Światowych Dni Młodzieży przygotowało aż 41 godzin nadawanego nieprzerwanie programu (msze, modlitwy, itd) – od godz. 6.00 w sobotę 30 lipca do godz. 23.00 w niedzielę 31 lipca.
Orędzie do suwerena
Przez moment wydawało się, że to politycy rządu Platformy Obywatelskiej częściej korzystali z wywiadów, orędzi i przemówień do suwerena. Sprawozdanie TVP za 2014 rok wylicza, że: premier Ewa Kopacz miała 1 wystąpienie, a premier Donald Tusk 2 wywiady. Z kolei marszałek Senatu Bogdan Borusewicz 1 wystąpienie. Prezydent Bronisław Komorowski miał 4 wystąpienia oraz 2 wywiady. Łącznie 10.
Raport za ubiegły rok wylicza, że prezydent Andrzej Duda wygłosił 2 orędzia oraz 1 wywiad, premier Beata Szydło 3 orędzia, zaś marszałek Senatu Stanisław Karczewski 1 wystąpienie. Niby mniej, bo nie wspomina, że Jarosław Kaczyński pojawiał się 4 razy. A przecież wiadomo, że to prawdziwy "naczelnik państwa".
Spółka nie może na równi konkurować o budżety reklamowe, gdyż ze względu na brak możliwości przerywania programów reklamami nie jest w stanie zaoferować takiego samego produktu, jak stacje komercyjne.
Sprawozdanie TVP
TVP SA wreszcie nadrobiła wieloletnie zaległości, nagłaśniając na swoich antenach tematy dotychczas przemilczane lub marginalizowane, takie jak m.in. losy Żołnierzy Wyklętych. Święto żołnierzy drugiej konspiracji, obchodzone od 2011 roku z inicjatywy ustawodawczej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uczyniła też wiele, by historia i pamięć, przywoływane w jej programach znacznie częściej niż poprzednio, były spoiwem w budowaniu więzi i wartości narodowych.