Stefano Ricci to ekskluzywna florencka marka, słynąca ze znakomitej jakości garniturów szytych na miarę. Luksusowy butik przy Via Tornabuoni to miejsce, do którego zdecydowanie nie dotarł jeszcze kryzys. Byliśmy właśnie na pokazie marki i trochę nam się podobało, a trochę jesteśmy zniesmaczeni.
Ricci, oprócz garniturów, szyje też odzież sportową. Sprzedaje ją przede wszystkim w Rosji. Można się na taką artystyczną schizofrenię oburzać, nie zmienia to jednak faktu, że dzięki sprzedaży na wschodnich rynkach Ricci po prostu świetnie zarabia i może inwestować w wizerunek marki. Podczas czerwcowych targów Pitt Immagine w Florencji urządził, z okazji 40-lecia firmy, aż dwa pokazy w ciągu jednego dnia! Królowały na nich pompa godna złotych czasów włoskiej mody.
Prezentowana w słynnej Galerii Uffizi kolekcja, inspirowana była literaturą Francisa Scotta Fitzgerralda i Ernesta Hemingwaya. Ricci podkreśla też swój sentyment dla Afryki sprzed lat. Stąd część kolekcji utrzymana była w stylistyce safari z lat 70.
Projektant angażuje się również w różne charytatywne projekty w Afryce. Na potrzeby pokazu ściągnął, specjalnie z Tanzanii, ośmiu masajskich wojowników, którzy, choć nigdy wcześniej nie opuszczali swojego kraju, przylecieli, by wyrazić swą wdzięczność dla Ricciego.
Co ciekawe, podkreślający miłość dla afrykańskiej przyrody projektant kocha jednocześnie polowania, czego się niestety nie wstydzi. W swoich kolekcjach wykorzystuje często naturalne skóry z krokodyla, dodatki z kości słoniowej, a we florenckim butiku można podziwiać zwierzęce trofea. Sentyment Ricciego do czasów „Pożegnania z Afryką”, Masaje oddający hołd białemu i tęsknota za tym co minęło – zdradzają mentalność kolonizatora...
Oczywiście nie można odmówić projektantowi stylu i technicznej precyzji. Wszystkie projekty szyte są ręcznie. Materiały są świetnej jakości. Kroje retro-garniturów znakomite. Jednak podczas pokazu bardziej poruszała cała oprawa niż ubrania. Nie dla każdego zamyka się Uffizi na cały dzień. Jeśli Ricciemu chodziło o to, by jego marka była kojarzona z luksusem to z pewnością swój cel osiągnął, ale jest to luksus co najmniej kontrowersyjny.