Kim jest Justyn Piskorski, kandydat PiS do Trybunału Konstytucyjnego?
Kim jest Justyn Piskorski, kandydat PiS do Trybunału Konstytucyjnego? Fot. Instytut Sobieskiego

Justyn Piskorski jest kandydatem PiS na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Choć to szerzej nieznany prawnik, już teraz wytykane mu są kontrowersyjne opinie z przeszłości. Na warsztat wzięto jego tekst, w którym pisze m.in. o wojnie kobiet z ojcami i o tym, że "przemoc w rodzinie nie jest problemem, o ile jest to rodzina biologiczna".

REKLAMA
Justyn Piskorski, nowy kandydat do TK, w ubiegłym roku napisał tekst do pisma "Zawsze wierni", katolickiego miesięcznika wydawanego przez Bractwo Św. Piusa X w Polsce (lefebryści). Pochyla się w nim nad "znaczeniem ojcostwa" i zagrożeniami z ojcostwem związanymi. Oto kilka najciekawszych cytatów.
O zamachu na płeć:

Obecnie obserwujemy dalszy zamach na ojcostwo w postaci różnego rodzaju aktów prawnych zmierzających do walki z 'przemocą w rodzinie'. Zamach na postrzeganie naturalnych ról społecznych, a nawet zamach na płeć.

O przemocy.

Przemoc w rodzinie jest pojęciem fałszywym. (W USA dzieci mieszkające pod jednym dachem z ojczymem lub macochą padają ofiarą zabójstw w rodzinie od 40 do 100 razy częściej niż dzieci dorastające z dwojgiem rodziców biologicznych; 90% dzieci rozwiedzionych rodziców mieszka z matką – dlatego sprawcami częściej są ojczymowie; wskaźnik śmiertelnych pobić dzieci przez ich biologicznych ojców wyniósł zaledwie 2,6 na milion, w wypadku ojczymów 70,6 na milion, wśród konkubentów 576,5 na milion – Kanada.) Ojczymowie są wyraźnie okrutniejsi w sposobie zadawania śmierci niż ojcowie; ofiarami przemocy w rodzinie pada tylko jedno na 3 000 dzieci mieszkających z obojgiem biologicznych rodziców i jedno na 75 dzieci mieszkających z rodzicem genetycznym i przybranym; w Wielkiej Brytanii zaledwie 1% dzieci żyje z przybranymi rodzicami, ale 53% wszystkich zabitych dzieci zostało zabitych przez ojczyma lub macochę. Przemoc w rodzinie zatem nie jest problemem, o ile jest to rodzina biologiczna.

O rozpadzie kultury męskiego panowania:

Kultura męskiego panowania rozpadała się jednocześnie na wielu polach. Jednym z efektów opisywanych już przez Mitscherlicha było znikanie ojców z pola doświadczeń swoich dzieci. Ruch kobiecy przekuł jednak jego tezy na konkretne postulaty polityczne, które doprowadziły do wprowadzenia kategorii osobistej winy ojców. Zostali oni napiętnowani. Masowo uświadamiano kobietom ojcowskie niedostatki. Rozpoczęła się swoista nagonka na ojców. Nawiasem biorąc można zauważyć, że był to prawdopodobnie poligon tej „pedagogiki wstydu”, której jako Polacy doświadczamy współcześnie.

Szkoły koedukacyjne źródłem problemów.

Z drugiej strony młodzi mężczyźni nie są w wystarczającym stopniu stymulowani w warunkach współczesnej kultury zachodniej. W kulturze dobrobytu zostają poddani edukacji sprzecznej z ich naturą, z naturą wyzwań i rywalizacji. Edukacja proponowana w warunkach szkół koedukacyjnych jest wyłącznie źródłem problemów, gdyż ten model edukacji jest nastawiony na kształcenie grzecznych dziewczynek.

Piskorski od roku kieruje Katedrą Prawa Karnego WPiA UAM. Jest prawnikiem, karnistą, doktorem habilitowanym nauk prawnych. Specjalizuje się w prawie karnym, międzynarodowym i polityce kryminalnej. Jak czytamy na stronie Prawo.amu.edu.p, Piskorski jest absolwentem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Reńskiego Uniwersytetu im. Fryderyka Wilhelma.
W Trybunale Konstytucyjnym ma zastąpić zmarłego prof. Lecha Morawskiego.