W okolicach Neapolu doszło do wstrząsu, w wyniku którego zawaliły się budynki. Są też ofiary. Ludzie wpadli w panikę, po wstrząs może spowodować erupcję wulkanu Wezuwiusz, a nawet superwulkanu Pola Flegrejskie, co miałoby tragiczne skutki dla milionów ludzi.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Trzęsienie ziemi nastąpiło na popularnej wyspie Ischia w Zatoce Neapolitańskiej we Włoszech. Krótko przed godziną 21 dziesiątki tysięcy turystów, którzy przebywali w restauracjach i spacerowali nad morzem, wpadło w panikę.
Efektem wstrząsu są zawalone hotele. Pod ich gruzami jest dwójka dzieci. Mieszkańcy gołymi rękami przeszukują gruzowiska w poszukiwaniu żywych.
Trzęsienie ziemi może mieć katastrofalne skutki, gdyż w pobliżu znajdują się dwa wulkany, Wezuwiusz i Pola Flegrejskie, które w każdej chwili mogą zbudzić się ze snu. Potwierdzają to niedawne słowa naukowców z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, którzy podali, że ciśnienie w komorze magmowej wulkanu Campi Flegrei 10 razy przekracza dopuszczalny próg i w każdej chwili może dojść do potężnego wybuchu wulkanu.
Pola Flegrejskie są nazywane superwulkanem ze względu na zdolność do produkcji magmy o objętości tysiące razy większej niż w przypadku zwykłych erupcji wulkanów. Trudno w to uwierzyć, ale Neapol, który wraz z przedmieściami zamieszkuje 3 mln ludzi, mógłby po prostu zniknąć z powierzchni ziemi.
Pola Flegrejskie wywołały największą erupcję w historii Europy. Żaden inny wulkan na kontynencie nie spowodował dotychczas tak dużych szkód w ciągu ostatnich 200 tysięcy lat. Popioły, które opadły, wywołały wulkaniczną zimę, która trwała 2 lata. Ponadto wokół Wezuwiusza stale podnosi się ziemia, co ma miejsce od 2005 roku. Zagrożenie erupcją tego wulkanu jest coraz większe.