Bez względu na to, czy w sztuce przyrządzania smoothie specjalizujesz się od kilku lat, czy dwóch tygodni, damy sobie rękę uciąć, że robisz to z jednego głównego powodu. Zakup blendera zagwarantował ci pewność, że w prostej do przygotowania i strawienia formie możesz zapewnić sobie wszystkie składniki w diecie, na jakie do tej pory nie miałaś pomysłu (jarmuż, seler, siemię lniane...).
Super! Ale jest też kilka zasad przygotowywania cennego i pysznego smoothie, których jako nie-ekspert możesz nie znać. Opisuje je m.in. na swoim blogu Agata Berry, miłośniczka zdrowego stylu życia. Oto one!
Koktajl z samych owoców
Klasyczny błąd wynikający z myślenia, że skoro to owoce, bez dodatku cukru, to ich miks jest na pewno bardzo zdrowy. Niestety, nie do końca. Zmiksowane owoce to duża dawka cukrów prostych. Co prawda towarzyszy im błonnik, ale nie tak dużo jak w sytuacji, w której mieszamy owoce z warzywami. Dlaczego mowa o błonniku? Bo im jest go więcej w koktajlu, tym wolniej cukry proste z owoców zostaną wchłonięte. A właśnie o to chodzi – by dać sobie energię na wiele godzin, nie podnosić gwałtownie poziomu cukru we krwi i dać pokarm dobrym bakteriom w jelitach. Rozwiązanie? Dorzuć do koktajlu chociaż marchewkę, czy garść płatków owsianych. Pyszne i problem z głowy.
Obieranie owoców
I przy okazji – zostawcie owocowe skórki w spokoju, bez względu na to czy robicie wyłącznie owocowy koktajl, czy również z warzyw. To właśnie w skórkach jest najwięcej błonnika!
Picie koktajlu po kilku godzinach
Wiedzieliście, że witaminy to bardzo delikatne substancje? Pod wpływem wysokiej temperatury, powietrza i światła ulegają one zniszczeniu. Dlatego ważne jest by wypijać swój koktajl wtedy gdy jest świeży, a jeśli koniecznie chcecie go ze sobą zabrać na wynos, to tylko w szczelnie zamkniętym, termosie. Najlepiej schłodzony lub z dodatkiem kostek lodu.
Im prościej, tym smaczniej
Z punktu widzenia samopoczucia waszego żołądka raczej nie ma nic złego w mieszaniu spiruliny z jarmużem, orzechami, natką pietruszki i bananem. Ale zważając na wasze samopoczucie już po pierwszym łyku taki koktajl to samo zło. Wiadomo, że dla zdrowia chcemy w koktajlach "upchnąć" jak najwięcej dobrego, ale czasem lepiej prościej, a częściej. Banan, kakao i awokado to prawdziwe delicje, nie trzeba im nic więcej. Jeśli chcecie używać matchy czy spiruliny – dosypujcie je do koktajli zielonych. Żółte zaś możecie wzbogacić kurkumą czy cynamonem.
Zapominanie o dobrych tłuszczach
Czyli orzechów, awokado, dobrej oliwy czy oleju rzepakowego. Niektóre z witamin rozpuszczalne są tylko w tłuszczach, dlatego, by czerpać z surowych warzyw i owoców to, co najlepsze zawsze, bez wyjątku, musimy dodawać choć odrobinę dobrego tłuszczu. Dla jasności, "dobrego", czyli nienasyconego.
Codziennie to samo
Każdy smoothie-maniak ma swoje ulubione sprawdzone połączenia, ale im więcej kombinujecie, tym bardziej różnorodna jest wasza dieta. A przecież o to w tym wszystkim chodzi!
Jeśli masz wątpliwości, czy twoja dieta jest różnorodna, pogubiłaś się już nieco w zliczaniu kolejnych składników odżywczych, popatrz... na jej kolory. Wiedziałaś, że podobne wartości odżywcze mają czerwone warzywa i owoce, a inne żółte, zielone czy fioletowe? Każda grupa charakteryzuje się "swoim" składem. - Czerwone warzywa i owoce to bogate źródło antocyjanów, a przede wszystkim likopenu. Jest to jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy, który korzystnie wpływa na pracę serca i pomaga walczyć z niektórymi nowotworami – mówi dietetyczka i ekspertka żywieniowa Philips, Agata Ziemnicka- Łaska.
Z kolei grupa zielona jest źródłem roślinnego żelaza, witamin A, E, C i K oraz kwasu foliowego. Bakłażany, czarne porzeczki, jagody i winogrona to prawdziwa bomba antynowotworowa, zaś żółte i pomarańczowe warzywa i owoce dostarczają beta-karotenu, który dobrze wpływa na wzrok oraz skórę. - W grupie białej znajdziemy czosnek, cebulę, por, cykorię czy kapustę. Dzięki allicynie działają antybakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie, chronią nasze serca oraz naczynia krwionośne i obniżają poziom cholesterolu – podkreśla Agata Ziemnicka- Łaska.
Skład żółtych, zielonych i czerwonych koktajli może być naprawdę bardzo zróżnicowany. Owoce i warzywa łączcie kolorami, a w codzienne menu złóżcie z koktajli w różnych kolorach. Ot, cały trik.
Zbyt długie blendowanie
Po pewnym czasie blendowania ostrza ogrzewają się pod wpływem szybkich obrotów. Nie unikniecie tego, ale możecie po prostu do tego nie doprowadzać. Dobrej jakości sprzęt zblenduje koktajl w kilka sekund. Po co to wszystko? No cóż, ciepło nie robi dobrze składnikom koktajlu. Najlepiej jest też dodawać extra kostki lodu.