Reklama.
Guy Verhofstadt, przewodniczący grupy liberalnej w Parlamencie Europejskim, jednym twittem podsumowuje działania Reduty Dobrego Imienia. Stwierdza, że skoro jest już na czarnej liście Władimira Putina, to może zaryzykować także trafienie na czarną listę Kaczyńskiego.