Pozwalają sporo zaoszczędzić na prądzie, da się nimi zdalnie sterować, a co więcej są otwarte na wprowadzenie innych technologicznych nowinek. Tak najkrócej można opisać inteligentne lampy, jakie stanęły w podwarszawskim Piastowie. Rozświetlona nimi ulica graniczącego z Ursusem miasta stanowi przykład cegiełki dołożonej do celu, jakim jest wcielanie w życie wizji ''smart city''.
Model inteligentnego miasta zakłada nie tylko wygodę mieszkańców czy władz miejskich, ale także troskę o środowisko. W tym obszarze mamy jednak sporo do zrobienia – naszym miastom daleko jeszcze do tak naszpikowanych smart technologiami aglomeracji jak Tokio czy Londyn, a mimo spadającej energochłonności krajowej gospodarki polskie domy, biurowce i budynki użyteczności publicznej wciąż ''zjadają'' zbyt dużo energii elektrycznej.
Tę zależność między ekonomią a ekologią dostrzegły właśnie władze Piastowa. – W mieście jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia. Dlatego sformułowaliśmy cel, jakim jest poprawa efektywności energetycznej oświetlenia ulic. W jego ramach zdecydowaliśmy się zainstalować 16 lamp przy ulicy Jarosława Dąbrowskiego To działanie zarówno proekologiczne, jak i proekonomiczne – komentuje Grzegorz Szuplewski, burmistrz należącego do aglomeracji warszawskiej miasta.
W porównaniu z tradycyjnymi lampami sodowymi ich nowoczesne zamienniki pozwalają zaoszczędzić co najmniej 60 proc. kosztów związanych z energią elektryczną. Mniejszy rachunek za prąd to jednak nie ich jedyny atut. Do innych należą obsługa (włączanie, wyłączanie i sposób rozświetlenie instalacji przebiega w sposób automatyczny z możliwością zdalnego dostosowania), a także modułowa konstrukcja, dzięki której istnieje możliwość dołączania nowych elementów takich jak na przykład dedykowane sensory do pomiaru zanieczyszczenia powietrza.
Nowe energooszczędne lampy nie powstałyby, gdyby nie praca zespołowa. Za ich produkcję odpowiada operator Orange Polska, ale do projektu inteligentnego oświetlenia ulic, zwłaszcza w zakresie oprogramowania (lampy działają w ramach bezpiecznego i otwartego środowiska API IoT), rękę przyłożyły start-up Quantron (laureat programu akceleracyjnego Orange Fab) oraz firma BioSolution i JT Weston. O potencjale tego wspólnego przedsięwzięcia opowiada Michał Ciemiński, Dyrektor Marketingu Rynku Biznesowego w Orange Polska.
W ramach Orange Smart Lights operator oferuje również funkcjonalność włączania SMS-em lamp na terenach rekreacyjnych, tj. kortach tenisowych czy boiskach (ten temat wchodzi też w ramy zainteresowania miasta Piastów), która stanowi realny wkład w dzieło budowy inteligentnego miasta. Na swoim blogu firma zapewnia też, że przygotowane są kolejne rozwiązania w obszarze smart city, które dzięki „modułowości” w budowie platformy będzie można szybko wdrażać. I to takie, które powstają z myślą nie tylko o włodarzach miast, ale także mieszkańcach biorących udział w pracach nad budżetami obywatelskimi.
Dyrektor Marketingu Rynku Biznesowego w Orange Polska
Platforma, którą zbudowaliśmy, to rozwiązanie bardzo przyszłościowe. Jego modułowość pozwala na dołączanie innych rozwiązań oferowanych przez firmy, które chciałyby z nami współpracować. Także same oprawy, które oferujemy, umożliwiają zainstalowanie sensorów analizujących jakość powietrza, kamer monitoringu miejskiego, czujników ruchów czy innych dodatków. Ponadto instalacje są wodoodporne, radzą sobie z chemią, a także mają wbudowane czujniki GPS na wypadek, gdyby ktoś chciał je „pożyczyć”, a mówiąc wprost – ukraść. Reasumując, to bardzo kompleksowe rozwiązanie z punktu widzenia zarówno obywateli, jak i samej gminy.