Trudno uwierzyć, że do tej pory nie było dla nich rozmiaru. Pieluszki dla wcześniaków są mniejsze od wnętrza dłoni
Monika Przybysz
23 stycznia 2018, 12:33·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 stycznia 2018, 12:33
Niecała paczka cukru albo średnia butelka wody - taki punkt odniesienie warto przyjąć, kiedy czyta się o wcześniakach. Bo sucha liczba, 800 gramów, określająca wagę tych najmłodszych, specjalnie na wyobraźnię nie działa. Aby uzmysłowić sobie, jak malutkie są dzieci urodzone w drugim trymestrze ciąży, można też sprawdzić rozmiar ich pieluszek – najmniejsze pieluszki dostępne od niedawna w Polsce są niewiele większych od smoczka.
Reklama.
Choć trudno w to uwierzyć, do tej pory pieluszek dostosowanych do rozmiarów tych najmniejszych wcześniaków na rynku nie było. Opracowanie ich kształtu i dopasowanie do wszystkich nakładanych przez oddziały noworodkowe wymogów zajęło ekspertom 3 lata. Po ponad 10 000 godzin badań, firma Procter & Gamble wprowadziła w Polsce pierwszą pieluszkę przeznaczoną dla dzieci o wadze mniejszej niż 800 g.: P3 z linii Pampers Preemie.
– W przypadku najnowszej i najmniejszej pieluszki dla wcześniaków, postawiliśmy sobie za cel sprostanie bardzo wyjątkowym potrzebom najmniejszych dzieci i pielęgniarek, które otaczają je opieką. W efekcie powstała pieluszka zaprojektowana tak, by zapewniać komfort i ochronę, jednocześnie ułatwiać pielęgniarkom sprawowanie opieki medycznej – tłumaczy Amy Tally, starszy naukowiec z działu badawczo-rozwojowego pieluszek dla szpitali, P&G.
Seria Pampers Preemie Protection to jeszcze dwa inne rozmiary: P1 Preemie Small dla dzieci ważących poniżej 2300 gramów oraz P2 Preemie Extra Small dla wcześniaków poniżej 1800 gramów. O tym, że zapotrzebowanie na wszystkie trzy rozmiary nieustannie rośnie świadczą statystyki: w Europie rocznie rodzi się 500 tys. wcześniaków. Rok temu w Polsce przed wyznaczonym terminem przyszło na świat aż 23 tys. dzieci.
Szybki postęp w medycynie sprawia, że dzisiaj w inkubatorach leżą maluchy, które w “brzuchu” mamy spędziły zaledwie 6 miesięcy. Trzeba jednak pamiętać, że wyzwania, przed jakimi stają opiekunowie dzieci z wagą urodzeniową nie przekraczająca 800 gramów nie są tylko natury medycznej. Codzienna pielęgnacja to równie duże wyzwanie, zwłaszcza że jak wynika z badań przeprowadzonych w 2016 roku na zlecenie P&G roku podczas Międzynarodowej Konferencji Pielęgniarek z oddziałów Neonatologicznych, do tej pory na rynku brakowało przeznaczonych do niej produktów. Fakt ten powinien dziwić o tyle, że zapotrzebowanie zdecydowanie istnieje: wcześniaków z roku na rok przybywa.
Sytuacja zaczyna się jednak zmieniać: oprócz pojawienia się pieluszek Pampers w "mikro rozmiarze", w ostatnich latach pojawiło się wiele innych produktów, które zdecydowanie zwiększają komfort życia wcześniaków w pierwszych momentach ich życia.
Na pierwszym miejscu tego typu innowacji wypada wymienić ośmiorniczki - dziergane na szydełku maskotki. Przytulne “macki”, oplatające ciało wcześniaka, kojarzą mu się z pępowiną, dzięki czemu w inkubatorze czuje się prawie tak bezpiecznie, jak w brzuchu mamy. Inicjatywa, która narodziła się w Danii, szybko zyskała aprobatę na całym świecie, a akcje szydełkowania ośmiorniczek dla wcześniaków odbywają się również w polskich szpitalach.
Podnoszeniu poczucia bezpieczeństwa, ale i budowaniu więzi z rodzicami, służą też koszule do kangurowania. I o ile przytulanie dziecka na gołą skórą do skóry rodzica jest polecane w przypadku wszystkich dzieci, to jeśli chodzi o wcześniaki taka forma kontaktu wydaje się być szczególnie dobroczynna - stabilizuje parametry fizjologiczne i wywołuje pozytywny wpływ na rozwój psychoruchowy. Trzeba jednak pamiętać, że skóra wcześniaków jest bardzo wrażliwa, dlatego materiał, z jakiego wykonano koszulę, musi być odpowiednio delikatny, a jej krój - pozbawiony wszelkich drażniących szwów czy lamówek.
Innym bardzo ważnym dla wcześniaków akcesorium jest smoczek. Ten, dostosowany do ich potrzeb, nie powinien być mylony z tym zwykłym, dostępnym w każdym sklepie dla niemowląt. Smoczek dla wcześniaka spełnia bardzo ważne funkcje: przede wszystkim stymulują odruch ssania, przygotowując dziecko do karmienia piersią czy butelka. Od zwykłych smoczków odróżnia je również projekt - komfortowo mogą ssać je nawet nawet wcześniaki karmione przez sondę.
Jak zapewnia Geraldine Huse, prezes P&G w Europie Centralnej, nowa linia pieluszek Pampers to podobny, spory krok na przód w kierunku poprawy komfortu urodzonych przedwcześnie maluchów. – Jesteśmy dumni z tego, że najmniejsze pieluszki Pampers zadbają o zdrowy rozwój wcześniaków także w Polsce. Rozpoczęliśmy bezpłatne przekazywanie pieluszek Pampers Preemie Protection oddziałom intensywnej terapii w klinikach neonatologicznych w całej Polsce, wspierając rodziców, pielęgniarki oraz pediatrów w walce o zdrowie i życie wcześniaków, kontynuując misję Pampers, która zakłada wspieranie wszystkich dzieci w ich zdrowym rozwoju – obiecała Geraldine Huse, prezes P&G w Europie Centralnej.