Styczeń i luty to czas imprez studniówkowych, organizowanych w szkołach oraz poza nimi. Na przestrzeni lat studniówkowa moda bardzo się zmieniła. Już nie ma białych bluzek i czarnych spódnic jak w latach 70. oraz dziwnych kreacji z gorsetem, z lat 90. Z jednej strony mamy dziś prawdziwą rewię mody, z drugiej zaś studniówkowym dress codem rządzą pewne zasady.
Sezon studniówkowy w pełni. W wielu polskich szkołach oraz poza nimi organizowane są bale. Impreza na sto dni przed egzaminem dojrzałości to wielkie wydarzenie wśród przyszłych maturzystów. Dlatego trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Elegancka kreacja, fryzura spod ręki stylisty fryzur i makijaż od wizażysty są niemal nieodłącznymi elementami wśród studniówkowego dress code’u.
Studniówkoy dress code
Patrząc na zdjęcia tegorocznych uczestników studniówkowych bali można odnieść wrażenie, że panuje istna rewia mody. No ale cóż! Lata lecą, trendy się zmieniają. Dziś panuje pełna dowolność w kwestii kreacji na studniówkę. Nie ma już białych bluzek i czarnych spódnic, w których maturzystki lat 70. tańczyły poloneza. Zniknęły również kiczowate, balowe kreacje z gorsetem rodem z lat 90. Jest za to dowolność długości, fasonów czy kolorów, choć warto podkreślić, iż niektóre szkoły mają swoje wytyczne co do studniówkowego dress code’u. To na przykład identyczny kolor sukienek wśród tegorocznych maturzystek. Z kolei wśród męskiej części maturzystów widoczny jest ten sam kolor muszek, wiązanych pod szyją.
Jest "na bogato"
Choć dalej w sukniach i makijażach rządzi zasada "na bogato”, nie ma już takiego kiczu, jaki był widoczny chociażby kilkanaście lat temu. W tym roku sukienki na studniówkę są asymetryczne oraz mają szalenie modny dekolt na plecach. Hitem są również rozcięcia, falbanki oraz aplikacje. Z materiałów furorę robi delikatny tiul, welur, romantyczna koronka oraz delikatne jedwabne prześwity na ramionach.
Pożądana czerwień
Wśród kolorów panuje pełna różnorodność. Najbardziej pożądanym kolorem studniówkowej sukni jest czerwień, bordo, granat i czerń. Nie brakuje również słodkich pasteli oraz wyrazistej, butelkowej zieleni. Tegoroczne maturzystki zakładają sukienki przed kolano, ale również o długości midi i maxi.
Post udostępniony przez Dama_couture (@dama_couture)
Gdzie kupić studniówkową kreację?
Sukienki na studniówkę ma w swojej ofercie sporo sieciówek, ale również wiele sklepów internetowych. Dla chcących wyróżnić się z tłumu dobry będzie second hand, w którym można znaleźć prawdziwe perełki. Dziewczyny, które marzą o tym, aby ich suknia była jedyna w swoim rodzaju, mogą również poprosić krawcową o jej uszycie. Z kolei nastolatki pragnące poczuć się jak prawdziwa księżniczka mogą kupić kreację od polskich projektantów, m.in. duetu BOHOBOCO. Muszą wtedy liczyć się ze sporym kosztem. Taka sukienka to wydatek rzędu trzech tysięcy złotych.
Odpowiednia fryzura, makijaż i paznokcie
Studniówkowy makijaż zazwyczaj jest wyrazisty, z mocnym podkreśleniem oczu i ust. Maturzystki chętnie wybierają błyszczące cienie do powiek oraz czerwoną lub różową pomadkę na ustach. Niektóre dziewczyny malują się same, inne oddają się w ręce profesjonalistki. Koszt make-upu wykonanego przez kosmetyczkę to wydatek od stu złotych w górę.
Z kolei na paznokciach nie brakuje zdobień oraz złotego czy czerwonego koloru. Modny od kilku miesięcy hybrydowy manicure to wydatek rzędu od 66 do 150 złotych. Z kolei w studniówkowych fryzurach dominują upięcia, loki oraz proste włosy. Dziewczyny, które decydują się na włosy spod ręki stylisty muszą zapłacić od 100 złotych w górę.
Muszka zamiast krawatu
Młodzi panowie mają zdecydowanie łatwiej, gdyż w ich przypadku kluczem do sukcesu jest dobrze dobrany garnitur. Wśród przyszłych maturzystów prym wiodą muszki wiązane pod szyją, w czarnym, czerwonym lub bordowym kolorze.
Warto pamiętać, że nienaganny wygląd na studniówce jest ważny, lecz nie najważniejszy. Tego dnia przede wszystkim trzeba wziąć ze sobą po prostu dobry humor i dobrze się bawić. W końcu, jaka studniówka, taka matura!