
Reklama.
Powstały w południowo-centralnych dzielnicach Polski okręg przemysłowy obejmował 44 powiaty. Nastawiony na rozbudowę przemysłu ciężkiego, w tym zbrojeniowego, miał z jednej strony wzmocnić ekonomiczną siłę II RP, a z drugiej zapewnić dziesiątki tysięcy miejsc pracy dla ludzi będących ofiarami wielkiego kryzysu z lat 1929–1933.
Zielone światło dla tego gigantycznego projektu dał wicepremier ds. ekonomicznych i minister skarbu Eugeniusz Kwiatkowski. Patronował jego budowie w oparciu o koncepcję wymyśloną przez braci Kosieradzkich – Władysława Kosieradzkiego i Pawła Kosieradzkiego. Zakładała ona zwiększenie potencjału ekonomicznego Polski przy jednoczesnym podniesieniu poziomu cywilizacyjnego terenów zacofanych i dotkniętych wysokim bezrobociem.
Na realizację inwestycji państwo i kapitał prywatny przeznaczyły ok. 1 mld złotych. Od 1937 do 1939 roku budowa COP-u pochłonęła 60 proc. wydatków inwestycyjnych, W zakładach zlokalizowanych w obrębie okręgu przemysłowego zatrudnienie znalazło w sumie 107 tys. ludzi, z czego 91 tys. w przemyśle, 10 tys. w handlu i 6 tys. w rzemiośle.
Dalszy rozwój ''przemysłowego serca'' Polski powstrzymał wybuch II wojny światowej. Zakłady COP-u dostały się pod kontrolę Niemców i w następnych latach służyły gospodarce III Rzeszy. Po wyzwoleniu Polski spod niemieckiej okupacji władze PRL-u reaktywowały COP w ramach tzw. planu trzyletniego, aby dać impuls centralnie planowanej gospodarce. Do dzisiaj nadal funkcjonuje część zakładów mających swoją genezę w planie COP-u.
Partnerem akcji #100momentów na 100-lecie niepodległości jest Kulczyk Investments. Wspólnie pokazujemy 100 gospodarczo-biznesowych wydarzeń z ostatnich 100 lat, które były istotne dla naszego kraju