
Tatrzański Park Narodowy poinformował o wstrzymaniu ruchu konnego na drodze do Morskiego Oka, Doliny Chochołowskiej i Kościeliskiej. Zakaz obowiązuje w Boże Ciało. Dlaczego? Bo ten dzień jest ustawowo wolny od pracy. Decyzja spotkała się z falą pozytywnych komentarzy. Internauci sugerują, by wprowadzić też zakaz w inne dni.
REKLAMA
TPN podał też, że nie będzie kursowała kolejka "Rakoń" w Dolinie Chochołowskiej. Park daje rady turystom w sprawie dojazdu nad Morskie Oko. "Jeśli masz możliwość, korzystaj z transportu zbiorowego. Unikniesz problemów z dojazdem i opłat związanych z parkowaniem. W kierunku szlaku do Morskiego Oka, jak i innych dolin tatrzańskich jeździ wiele busów, a na terenie miasta Zakopane działają miejskie linie autobusowe" – podaje TPN.
Decyzja spotkała się z bardzo pozytywnymi opiniami internautów, którzy sugerują, by wprowadzić na początek wolne święta i niedziele, a później dążyć do wycofania koni z trasy na Morskie Oko. I zastąpić je Melexami. Inni piszą wprost: "Czas skończyć z tym barbarzyństwem na stałe".
O koszmarze zamęczanych na śmierć koni jest głośno od wielu lat. Droga nad Morskie Oko to największa polska autostrada turystyczna. Jest areną dramatu koni, które muszą ciągnąć wozy. Co jakiś czas padają na trasie, inne trafiają do rzeźni jako nieprzydatne w biznesie. Niestety, polscy turyści niczego się nie uczą i takie przykre obrazki widać w górach co rok.
