Kiedy Aliou Cissé był zawodnikiem... wrzeszczał na kolegów z drużyny. Wszystko po to, by ich zmotywować do większej pracy. Jego przyjaciel z reprezentacji Alassane N’Dour twierdził, że Cissé jest bardzo nerwowy i lubi krzyczeć. – Czasami to słuszne, bo na murawie nie można przysypiać. Gdy jednak chcesz być dobrym trenerem, musisz rozmawiać z zawodnikami, nie możesz tylko na nich krzyczeć – przekonywał N’Dour w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Co więcej, Aliou Cissé czasem bił się na treningach z kolegami, bo nie wszystkim odpowiadała jego postawa. Wybuchowy charakter piłkarza ostudziła nieco tragedia. W 2002 roku 12 członków rodziny sportowca zginęło w katastrofie statku u wybrzeży Gambii. Cissé zacisnął jednak zęby i przez tydzień nie powiedział nikomu z ekipy, co się wydarzyło. Nie chciał bowiem, by jego stan wpłynął negatywnie na zespół.
Aliou Cissé urodził się w 1976 roku w Ziguinchor – mieście w południowym Senegalu. Przez lata był piłkarzem grającym na pozycji defensywnego pomocnika, później zaś został trenerem piłkarskim i selekcjonerem reprezentacji Senegalu. Jego przygoda z poważną piłką zaczęła się w 1994 roku, kiedy Cissé podpisał kontrakt z francuskim klubem – Lille OSC. Nie zabawił jednak w nim długo i w kolejnych latach często zmieniał klubowe barwy. W 2008 roku Cissé odszedł do Nîmes Olympique, a już po sezonie w Ligue 2 przerwał karierę. Największym sukcesem Senegalczyka było dotarcia do ćwierćfinału Mistrzostw Świata 2002.
Jedyny czarnoskóry trener mundialu
W 2012 roku rozpoczęła się kariera trenerska Senegalczyka. Aliou Cissé wraz z Karimem Ségą Dioufem zostali tymczasowymi szkoleniowcami reprezentacji. Jednak już w lipcu tego samego roku dowodzenie nad kadrą przejął Joseph Koto. Dla Cissé zmiana nadeszła w latach 2013-2015 – wówczas prowadził reprezentację Senegalu do lat 23. 5 marca 2015 roku Cissé podpisał z kolei czteroletni kontrakt na samodzielne prowadzenie reprezentacji Senegalu.
Aliou Cissé jest obecnie jedynym czarnoskórym trenerem podczas mundialu. Ale drażni go, kiedy dziennikarze poruszają ten temat podczas konferencji prasowych. Awans do mundialu 2002 był największym wydarzeniem w Senegalu od wielu lat. Awans do MŚ 2018 został przyjęty już znacznie spokojniej, a wygrana z polską drużyną pokazuje, że piłkarzy Senegalu – tak jak ich trenera – nie należy lekceważyć.