
Reklama.
Indiana
April po skończonych lekcjach poszła pobawić się do przyjaciółki. Mama kazała jej wrócić do domu najpóźniej o 16:00. Gdy o wskazanej godzinie dziewczynka nie pojawiła się, zaniepokojona zadzwoniła do matki koleżanki. Dowiedziała się, że dzieci rozstały się po 15:00. Nicole została w parku, jej przyjaciółka zniknęła.
April po skończonych lekcjach poszła pobawić się do przyjaciółki. Mama kazała jej wrócić do domu najpóźniej o 16:00. Gdy o wskazanej godzinie dziewczynka nie pojawiła się, zaniepokojona zadzwoniła do matki koleżanki. Dowiedziała się, że dzieci rozstały się po 15:00. Nicole została w parku, jej przyjaciółka zniknęła.
O 18:00 policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu. Ciało odnalazł przypadkowy mężczyzna trzy dni później w rowie 32 kilometry za miastem. Na jeden z butów April natrafiono 250 metrów dalej. Świadek zeznał, że widział jak 1 kwietnia dziewczynka ubrana jak ofiara, wsiadała do niebieskiego pick-upa, którym kierował ok. 30-letni mężczyzna. Pomimo że do policji napływały tysiące tropów, nie udało się zatrzymać sprawcy.
1990 rok
Na drzwiach stodoły w St Joseph Township pojawił się napis. "Zabiłem 8-letnią April Tinsley. Czy znaleźliście inne buty? Haha. Zabiję ponownie". Wiadomość napisano kredkami znalezionymi niedaleko stodoły, nie stwierdzono jednak odcisków palców czy innych śladów. Z początku wiązano treść komunikatu z zabójstwem 7-letniej Sarah Jean Bowker w 1990 roku. W zawiązku z tymi przypadkami w 1991 roku utworzono zespół ds. zabójstw dziewczynek. Profilerzy FBI ustalili jednak, że oba przypadki nie były powiązane.
Na drzwiach stodoły w St Joseph Township pojawił się napis. "Zabiłem 8-letnią April Tinsley. Czy znaleźliście inne buty? Haha. Zabiję ponownie". Wiadomość napisano kredkami znalezionymi niedaleko stodoły, nie stwierdzono jednak odcisków palców czy innych śladów. Z początku wiązano treść komunikatu z zabójstwem 7-letniej Sarah Jean Bowker w 1990 roku. W zawiązku z tymi przypadkami w 1991 roku utworzono zespół ds. zabójstw dziewczynek. Profilerzy FBI ustalili jednak, że oba przypadki nie były powiązane.
14 lat później
Sprawca ponownie o sobie przypomniał. W 2004 roku znaleziono liściki zostawione na rowerach czterech dziewczyn – wszystkie na pożółkłych kartkach w linie. Autor twierdził, że zabił April w 1988 roku i zabije ponownie. Treść jednej z wiadomości brzmiała: "Cześć skarbie. Obserwowałem cię. Jestem tą samą osobą, która porwała, zgwałciła i zabiła April Tinsely. Jesteś moją następną ofiarą".
Sprawca ponownie o sobie przypomniał. W 2004 roku znaleziono liściki zostawione na rowerach czterech dziewczyn – wszystkie na pożółkłych kartkach w linie. Autor twierdził, że zabił April w 1988 roku i zabije ponownie. Treść jednej z wiadomości brzmiała: "Cześć skarbie. Obserwowałem cię. Jestem tą samą osobą, która porwała, zgwałciła i zabiła April Tinsely. Jesteś moją następną ofiarą".
Do korespondencji, którą znajdowano na całym terenie Fort Wayne, dołączone były zużyte prezerwatywy i zdjęcie męskich genitaliów. DNA nie występowało w bazie policyjnej, stwierdzono jednak, że należy do tej samej osoby.
Główny podejrzany
Śledczy zdecydowali się udostępnić opinii publicznej treść listów. Na policję zaczęły napływać kolejne tropy. Pewien mężczyzna oskarżył o morderstwo swojego ojca – miał niebieskiego pick-upu, którego przemalował kilka dni po zaginięciu dziecka, mieszkał niedaleko, miał w domu Polaroida (podrzucone zdjęcia były wykonane takim aparatem) i notatnik, którego kartki pasowały do tych, na których były pisane liściki z pogróżkami.
Śledczy zdecydowali się udostępnić opinii publicznej treść listów. Na policję zaczęły napływać kolejne tropy. Pewien mężczyzna oskarżył o morderstwo swojego ojca – miał niebieskiego pick-upu, którego przemalował kilka dni po zaginięciu dziecka, mieszkał niedaleko, miał w domu Polaroida (podrzucone zdjęcia były wykonane takim aparatem) i notatnik, którego kartki pasowały do tych, na których były pisane liściki z pogróżkami.
Dodatkowo mężczyzna twierdził, że w dniu porwania był w pracy. Potwierdzono, że kłamał. Problem pojawił się, gdy przebadano jego DNA – nie pasowało do tego znalezionego na ciele dziecka i podrzuconych prezerwatywach.
FBI powtarzało w swoich komunikatach, że wierzy, iż podejrzany jest przestępcą seksualnym, który rozwinął "szczególne zainteresowanie małymi dziewczynkami, które jeszcze nie osiągnęły dojrzałości płciowej".
Badania DNA
W tym czasie działalność zaczęły rozwijać firmy, w których ludzie mogą dobrowolnie zakładać profile, by znaleźć rodzinę lub poznać swoje pochodzenie. Po porównaniu materiałów przechowywanych przez policję i baz danych, wytypowano dwóch podejrzanych. W śmieciach jednego z nich, Johna Millera, znaleziono natomiast zużyte prezerwatywy. Po badaniu potwierdzono, że to on w 1988 roku uprowadził i zamordował 8-letnią April.
W tym czasie działalność zaczęły rozwijać firmy, w których ludzie mogą dobrowolnie zakładać profile, by znaleźć rodzinę lub poznać swoje pochodzenie. Po porównaniu materiałów przechowywanych przez policję i baz danych, wytypowano dwóch podejrzanych. W śmieciach jednego z nich, Johna Millera, znaleziono natomiast zużyte prezerwatywy. Po badaniu potwierdzono, że to on w 1988 roku uprowadził i zamordował 8-letnią April.
15 lipca 2018 roku policjanci zapukali do drzwi jego przyczepy. Od razu powiedział "April Tinsley" i przyznał się do zbrodni. Wyjawił dodatkowo, że do gwałtu doszło również po śmierci dziecka. 59-latek został aresztowany. Co ciekawe, tego samego dnia, kilka godzin po złapaniu Millera, premierę miał odcinek serii "Investigation Discovery" poświęcony sprawie Tinsley.
W sądzie mężczyzna był spięty, miał zaciśnięte dłonie, trząsł się. Kolejną rozprawę zaplanowano na 5 października. Obrońca Millera nie chciał komentować jego stanu psychicznego.
Korzystałam z artykułów na stronach heavy.com, wane.com, indrystar.com i nagrań w serwisie YouTube.