
Reklama.
– Przyjmujemy, że poszukiwany od kilkunastu tygodni pyton nie żyje. Gad nie wytrzymałby takich warunków pogodowych – powiedział Fabjański.
Akcja poszukiwawcza trwała jednak jeszcze w zeszłym tygodniu nawet pomimo tych podejrzeń. Dopiero po załamaniu pogody została przerwana.
– Decyzja o jej zakończeniu została podjęta wspólnie z pracownikami zoo. Jest za zimno, żeby gad mógł przeżyć. Znalezienie zwłok to będzie tylko kwestia czasu – dodał Fabjański.
Przypomnijmy, że poszukiwania 6-metrowego pytona tygrysiego rozpoczęły się w lipcu, kiedy w okolicy Piaseczna znaleziono świeżą, wielometrową wylinkę. Gad był podobno widziany także w stolicy.
źródło: Super Express