Trzeba skończyć z tymi wszystkimi klikami, z tymi wszystkimi blatami – grzmiał niedawno Jarosław Kaczyński w Opolu. Obsesją prezesa PiS jest od lat układ, który oplata Polskę. Dotyczy korupcyjnych powiązań, ludzi dawnego systemu czy służb specjalnych. Jednak na wielkich słowach się skończyło, PiS nie oskarżyło ani nie skazało nikogo, mimo że rządzi już trzy lata.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Układ ujawniono za to w Zgierzu, a jego autorem ma być... poseł Prawa i Sprawiedliwości. Marek Matuszewski został właśnie zawieszony w prawach członka partii i klubu PiS. Decyzja ma związek z działaniem na szkodę PiS w województwie łódzkim – poinformowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek na Twitterze.
Matuszewskiego rodzina na swoim
O co chodzi? Jak podawał "Fakt", Marek Matuszewski, poseł PiS ze Zgierza, stworzył "pajęczynę" powiązań rodzinnych. Na państwowe posady i miejsca na listach PiS mogą liczyć córka, syn, chrześniak, cioteczna siostra żony, jej mąż, syn i jego zona i tak dalej.
Choć Matuszewski nie ma nawet matury, to organizacyjnej sprawności może mu pozazdrościć niejeden profesor – informował tabloid. Żona Joanna Matuszewska jest wspólniczką w biznesie samochodowym. Myjnię samochodową wybudowała... w środku miejskiego parku. Na nic zdały się protesty mieszkańców i opozycji.
Szwagierka posła Alicja Antczak dostała w okręgu zgierskim nr 1 jedynkę na liście PiS do sejmiku woj. łódzkiego. Jej mąż jest radnym powiatu z listy PiS. Gdy PiS wygrało wybory, Antczak dostał stołek dyrektora w PGE GiEK. Zarabia tam ponad 257 tys. brutto. Syn państwa Antczaków został jedynką na liście PiS do powiatu zgierskiego, a jego żona Dominika Antczak do Rady Miasta Zgierz.
W jednym z okręgów listę PiS do Rady Miasta Zgierza otworzył syn posła Piotr. Także córka Karolina postanowiła zostać politykiem, otrzymała dwójkę na liście w wyborach do rady powiatu. Zasiada też w kolejnej spółce Skarbu Państwa, PGNiG w Łodzi. – To są młodzi, inteligentni ludzie, zatwierdzeni przez struktury, od lat związani z PiS – tłumaczył poseł Matuszewski. Jak widać, nawet jego partia tych wyjaśnień nie kupiła.