Najbardziej ambitne dziecko Mateusza Morawieckiego, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe właśnie startują. Teraz Polski Fundusz Rozwoju dostał zadanie przekonania Polaków do odkładania w PPK. Pojawił się kalkulator, za pomocą którego można obliczyć swój przyszły dodatek do emerytury.
Nowy sposób odkładania dodatkowych funduszy, które będziemy mogli spożytkować na stare lata właśnie jest wdrażany. Na początek Polski Fundusz Rozwoju udostępnił na swojej stronie internetowej kalkulator PPK. Każdy może tam wejść i sprawdzić, jakie oszczędności da mu przystąpienie do tego programu.
Aby to zrobić trzeba wpisać kilka podstawowych danych: wiek, w którym przystępujemy do PPK i wynagrodzenie brutto jakie otrzymujemy. Należy też wskazać wysokość dobrowolnej miesięcznej wpłaty ze strony pracownika i pracodawcy (w %). Musimy też określić, do którego roku życia chcemy odkładać dodatkowe pieniądze. Wskazujemy też wysokość jednorazowej wypłaty jaką będziemy chcieli otrzymać po upływie tego czasu oraz ilość rat, w których otrzymamy resztę.
W swojej strategii trzeba jednak uwzględnić podatek Belki, który będziemy musieli zapłacić, gdy zdecydujemy się na wypłatę całości od razu.
Lepiej też nie wycofywać całości oszczędności przed ukończeniem okresu składkowego. Wtedy obok podatku Belki potrącona zostanie dopłata, którą na konto oszczędzającego wpłacił budżet. Ponadto od wpłaty pracodawcy odprowadzone zostaną składki w wysokości 30 proc. Zostaną zapisywane jako składka emerytalna pracownika w ZUS, bo na etapie wpłat te pieniądze są nieoskładkowane.
Przynależność do nich nie jest obowiązkowa. Ustawa o PPK wprowadza automatyczny zapis pracowników do programu, ale każdy z pracowników może z niego zrezygnować.
Zgromadzone na koncie pieniądze będą podlegać dziedziczeniu przez spadkobierców. Do PPK mogą przystąpić zatrudnieni na umowę o pracę oraz na umowę zlecenie.