
Reklama.
Na Dudę chce głosować 37 proc. badanych, a na Tuska 36 proc. Inni kandydaci w tym starciu kompletnie się nie liczą. Robert Biedroń cieszy się poparciem 10 proc. respondentów, Paweł Kukiz – 4 proc., a Władysław Kosiniak-Kamysz – 3 proc. W badaniu sklasyfikowano jeszcze Janusza Korwin-Mikkego – lider partii Wolność uzyskał 1 proc. poparcia.
Gdyby takie były wyniki wyborów, doszłoby do drugiej tury. W niej także wszystko byłoby możliwe. Na Dudę głosowałoby 46 proc. Polaków, a na Tuska – 44 proc. Głowa państwa wyszłaby prawdopodobnie zwycięsko ze starcia z Robertem Biedroniem – w stosunku 49:41. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w drugiej turze wielu wyborców wciąż jest niezdecydowanych. Sporo więc zależeć będzie od frekwencji.
Wcześniej sondaże pokazywały na ogół sporą przewagę urzędującego prezydenta. Tak było na przykład w jednym z sierpniowych badań. We wrześniu zbadano też poziom zaufania do obu polityków. I Tusk zdetronizował Dudę w tym sondażu.
źródło: "Rzeczpospolita"