Tragedia rodzinna w sali zabaw w Warszawie. Nieoficjalnie: ojciec otruł siebie i dziecko
redakcja naTemat
26 listopada 2018, 11:44·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 listopada 2018, 11:44
Do tragicznego zdarzenia doszło w sali zabaw na warszawskim Bemowie. Chłopiec w wieku czterech lat i jego 34-letni ojciec trafili w ciężkim stanie do szpitala, gdzie mężczyzna zmarł. Nie wiadomo, w jakim stanie jest dziecko.
Reklama.
Do tragedii doszło w niedzielę około godz. 17 w sali zabaw przy ul. Konarskiego w Warszawie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna wcześniej miał otruć siebie i syna. Przebywali w sali zabaw pod opieką kuratora.
TVP Info podaje, powołując się na świadków zdarzenia, że mogło dojść w sali zabaw do rozszerzonej próby samobójczej. W pewnym momencie ojcie zaprowadził syna do toalety. "Tam prawdopodobnie podał sobie i dziecku jakiś silny środek trujący, w wyniku czego oboje stracili przytomność" – opisał czytelnik TVP Info.
Obaj zostali potem znalezieni nieprzytomni przez osobę postronną, a na miejsce przyjechała karetka. Pracownicy pogotowia rozpoczęli akcję reanimacyjną. Z najnowszych informacji wynika, że mężczyzna zmarł. Nie wiadomo, w jakim stanie jest dziecko.