Rosyjskie służby upubliczniły w mediach społecznościowych krótkie fragmenty przesłuchań ukraińskich marynarzy. Z nagrań dokonanych przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa wynika, że marynarze przyznali się do celowego naruszenia wód terytorialnych Rosji. Ukraińskie media podają jednak, że Rosjanie wymusili zeznania presją "moralną, psychiczną i fizyczną".
Mężczyzna, którego wypowiedź udostępniono na Twitterze, mówi, że w drodze do Mariupola przez Cieśninę Kerczeńską dotarli do wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej. Przyznaje, że Służba Graniczna Rosji ostrzegła marynarzy, iż naruszyli prawo Federacji Rosyjskiej.
– Nakazywali nam wielokrotnie opuszczenie wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej – mówi Ukrainiec. Kolejny potwierdza jego wersję. – Rosyjskie statki skontaktowały się z nami, nakazały zatrzymać się i zawrócić – relacjonuje. Trzeci z mężczyzn twierdzi wręcz, że zachowanie ukraińskiej załogi było "prowokacyjne".