
Piątek to weekendu początek, ale Andrzej Duda zaczął go dość pracowicie. Prezydent gościł na Narodowej Wystawie Rolniczej w Poznaniu, gdzie okazało się, że sam musi sobie przygotować koktajl owocowy. Łatwo nie było, sokowirówka była podłączona do... roweru. Trzeba było ostro pedałować, żeby móc się potem napić.
Gdy prezydent już ukręcił koktajl, przyszła chwila na odpoczynek. W ramach oprowadzania po wystawie Andrzej Duda trafił do zagrody z końmi. W dodatku bardzo przystojny, jak zresztą zauważył sam prezydent na Twitterze. Nie wiadomo niestety, czy koń odwzajemnił komplement prezydenta.