Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie stosuje się do przepisów ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK – tak wynika z pisma siedmiorga sędziów TK, które skierowali do Julii Przyłębskiej. Zdaniem sędziów Przyłębska arbitralnie decyduje, kto będzie orzekał w konkretnych sprawach, podczas gdy według przepisów sędziowie powinni być wskazywani w porządku alfabetycznym.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
"Z życia TK: po tym, jak prezes Przyłębska odmówiła umieszczenia informacji o tym co się dzieje w rocznym sprawozdaniu, 7 sedziów TK ujawnia list w tej sprawie i prosi o wysłanie go m.in . do TSUE. Poniżej wstęp i tabela, pokazująca 'alfabetyczny' przydział spraw" – napisał dziennikarz RMF FM Tomasz Skory.
W związku z odmową załączenia uwag części sędziów Trybunału Konstytucyjnego do 'Informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2017 roku oraz ignorowaniem kilku wniosków sędziów konstytucyjnych o zmianę sposobów wyznaczania składów orzekających Trybunału, wobec stwierdzenia niezgodnego z ustawą ich wyznaczenia, wnosimy o opublikowanie niniejszego stanowiska wraz z załącznikami na stronie internetowej Trybunału oraz przekazania ich: Prezydentowi RP, I Prezes SN, Prezesowi NSA oraz prezesowi TSUE – napisali sędziowie TK w liście do Przyłębskiej.
Sędziowie zwracają uwagę, że już w kwietniu 2017 roku sygnalizowali, iż składy sędziowskie kształtowane są w sposób arbitralny. Ponownie poruszyli ten problem w czerwcu 2018 r. Sędziowie wskazują, że działania prezes Trybunału są niezgodne z ustawą o organizacji i trybie postępowania przed TK z 2016 r.
W piśmie jasno wskazują, jak powinno przebiegać wyznaczanie składów orzekających, czyli "według kolejności alfabetycznej, uwzględniając przy tym rodzaje, liczbę i kolejność wpływu spraw do Trybunału".
Zdaniem sędziów, zasada alfabetycznego doboru ma zapewnić brak nadmiernego obciążenia sędziów oraz uniemożliwić manipulowanie składami orzekającymi.
Przyłębska nie wahała się jednak w lipcu krytykować zaangażowania Małgorzaty Gersdorf w obronę sędziów. Prezes TK zarzuciła pierwszej prezes Sądu Najwyższego, że ta opowiedziała się po jednej ze stron politycznego sporu. – Sędzia powinien zachować bezstronność – stwierdziła Przyłębska.