Zarząd Nowoczesnej podjął decyzję o dołączeniu do Koalicji Europejskiej. Ugrupowanie kierowane przez Katarzynę Lubnauer znajdzie się na wspólnych listach wyborczych z PO, SLD, Zielonymi i Teraz.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Władze Nowoczesnej oficjalnie potwierdziły na konferencji w Sejmie to, o czym nieoficjalnie mówiło się tuż po południu. – Nowoczesna będzie współtworzyć projekt Koalicji Europejskiej. Unia Europejska to nasze bezpieczeństwo ekonomiczne – oświadczyła szefowa partii Katarzyna Lubnauer.
– Z odpowiedzialności za Polskę zdecydowaliśmy się na współtworzenie Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Czekamy jeszcze na decyzję PSL. Mamy nadzieję, że będzie ona pozytywna – mówiła Katarzyna Lubnauer.
O wspólny start w wyborach apelował wcześniej do Nowoczesnej Ryszard Petru. "Naczelnym zadaniem całej opozycji jest uchronić Kraj przed niszczącym działaniem Prawa i Sprawiedliwości. Współpraca jest tak ważna, że wszelkie różnice dzielące ugrupowania opozycyjne muszą zejść na plan dalszy" – napisał szef Teraz na Facebooku.
Z dotychczasowych sondaży wynika, że wyborcy ugrupowań opozycyjnych premiują zjednoczenie. Z najnowszego badania IBRiS dla Radia Zet, przeprowadzonego już po dołączeniu do Koalicji Europejskiej Zielonych i SLD wynika, że KE pokonałaby w wyborach do Parlamentu Europejskiego Prawo i Sprawiedliwość.
KE, reprezentująca dużą część opozycji w badaniu zdecydowanie wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość: zdobyła 38,5 proc. głosów, a PiS 34,7 proc. Na trzecim miejscu znalazła się Wiosna Roberta Biedronia z niespełna 9-procentowym poparciem.