Andrzej Duda zaapelował do strajkujących nauczycieli, by umożliwili przeprowadzenie egzaminów.
Andrzej Duda zaapelował do strajkujących nauczycieli, by umożliwili przeprowadzenie egzaminów. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
– Nauczyciele powinni być godnie wynagradzani. Proszę jednak, żeby tak stawiali swoje oczekiwania, by dało się je realizować – podkreślał Andrzej Duda, podczas spotkania z mieszkańcami Sulęcina w woj. lubuskim.
Prezydent szerzej odniósł się do rozpoczętego 8 kwietnia strajku szkolnego. – Mam do nauczycieli ogromną prośbę. W środę zaczynają się egzaminy gimnazjalne. Przeżywają to bardzo dzieci, młodzież, rodzice. Proszę wszystkich nauczycieli, moich rodaków, żeby młodzież mogła spokojnie odbyć te egzaminy – mówił Duda. W swoim przemówieniu prezydent wezwał nauczycieli, aby ze zrozumieniem podeszli do sytuacji dzieci i rodziców, którzy bardzo to przeżywają.
"To musi wynikać z woli strajkujących"
Sławomir Broniarz w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" wskazał, że możliwość zawieszenia strajku zawsze istnieje. – Ale to wynikać musi także z woli tych, którzy ten strajk realizują. Ja po dzisiejszym dniu nie mam takiego poczucia, że taka wola wśród strajkujących się pojawia – przyznał w poniedziałkowy wieczór.
Szef ZNP był również pytany o to, co stanie się, jeśli rodzice zbuntują się przeciwko nauczycielom, kiedy nadejdą egzaminy. Stwierdził, że "myśli o tym 24 godziny na dobę".
Przypomnijmy, że już w środę rozpoczną się egzaminy gimnazjalne. Z kolei na przyszły tydzień zaplanowane są egzaminy ósmoklasisty.
źródło: TVN24