W szkole w Brześciu Kujawskim padły strzały. Jak podaje RMF FM, do budynku dostał się były uczeń, który miał przy sobie broń. Odpalił też dwie petardy. Woźna i jedna uczennica zostały poszkodowane.
Do zdarzenia doszło w szkole w Brześciu Kujawskim. Danuta Woźnicka, dziennikarka Radia ZET ustaliła, że do budynku wtargnął 18-latek – były uczeń tej szkoły. Najpierw miał wrzucić do środka dwie petardy hukowe, a później podobno postrzelił sprzątaczkę z pistoletu.
Woźna została ranna. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa bydgoskiej policji, w rozmowie z RMF FM przekazała, że obrażenia nie są jednak charakterystyczne dla broni palnej, nie wiadomo więc jakiej dokładnie broi użył 18-latek. W wyniku wybuchu petardy ucierpiała też uczennica. Życiu obu poszkodowanych nic nie zagraża.