
Popularny amerykański aktor zeznawał w sądzie w sprawie zabójstwa Ashley Ellerin sprzed 18 lat. Została zamordowana tej samej nocy, w którą miała iść na imprezę z Ashtonem Kutcherem. Policja ustaliła, że napastnikiem był Michael Gargiulo, znany jako "Hollywoodzki Rozpruwacz". Kobieta została dźgnięta 47 razy.
Kutcher najpierw zadzwonił o 20:24 i usłyszał, że 22-latka właśnie wyszła spod prysznica i idzie suszyć głowę. Zaproponował zahaczenie o knajpę, by coś przekąsić przed galą. Potem zatelefonował o ok. 22:00. Ellerin nie odbierała. Został jej wiadomość na skrzynce, że na kolację jest za późno, więc może wybiorą się na drinka.
To nie była plama po winie
Śledczy ustalili potem, że czerwona plama na podłodze nie była winem, lecz krwią, a Ashley w tamtym momencie leżała martwa. Jej ciało znalazła następnego dnia współlokatorka. –Pamiętam, jakby to było wczoraj. Weszłam do domu, Ashley leżała na schodach. Była sina i obryzgana krwią – wspomina Jennifer Disisto. 22-latce zadano 47 ciosów ostrym narzędziem.
Hollywoodzki Rozpruwacz jest oskarżony o brutalne zabicie na tle seksualnym trzech młodych kobiet i próbę pozbawienia życia czwartej. Oprócz 22-letniej Ashley Ellerin, jego ofiarami padły 18-letna Tricia Pacaccio w 1993 r., 32-letnia Maria Bruno w 2005 r. Nie udało mu się jedynie zamordować 26-letniej Michelle Murphy w 2008 r.
