Wybielać czy nie? Oto jest pytanie. Dentyści znają odpowiedź
Monika Przybysz
26 lipca 2019, 14:48·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 lipca 2019, 14:48
Uśmiech gwiazdy filmowej prosto z czerwonego dywanu. Śnieżnobiały, lśniący, wręcz idealny. Kto o takim nie marzy? Otóż, jak się okazuje, takie marzenia pojawiły się już w… starożytności. Białe zęby doceniali Egipcjanie, były też ważną wartością w czasach imperium rzymskiego, a późniejsze czasy przyniosły ideę pięknego, białego uśmiechu jako ważnego atrybutu urody zarówno kobiet jak i mężczyzn oraz wyznacznika atrakcyjności.
Reklama.
Operacja, która wymaga przygotowania
Dzisiaj, w XXI wieku, idealnie białe zęby to standard i wręcz "must have” osób pełniących funkcje publiczne, eksponowane stanowiska, mających na co dzień kontakt z klientami czy ważnymi osobistościami. Tylko co, jeśli ten ideał staje się trudny do osiągnięcia?
– Wybielanie jest to nic innego jak wytrawianie resztek z przestrzeni miedzypryzmatycznych szkliwa, jeżeli jest to robione przez fachowca: dentystę lub wykwalifikowaną higienistkę stomatologiczną - jest bezpieczne i skuteczne. Jednak, tak jak w wielu innych przypadkach, diabeł tkwi w szczegółach. Przed wybielaniem na fotelu dentystycznym, zęby powinny być odpowiednio przygotowane i zabezpieczone – tłumaczy dr Tomasz Falkowski, dentysta z Centrum Stomatologii i Ortodoncji Pro Ortodont.
Rachunek sumienia
By spełnić marzenie o hollywoodzkim uśmiechu warto pamiętać, że najpierw nasze zęby muszą być zdrowe. W pierwszej kolejności warto zająć się ewentualnymi ubytkami. Następnie zrobić… rachunek sumienia. Tak, tak! Chodzi przede wszystkim o palenie papierosów. Substancje smoliste powodują charakterystyczny, brązowy nalot, który wygląda fatalnie i niweczy wszelkie próby uzyskania pięknego, białego koloru.
Warto też przed wybielaniem sprawdzić, co najczęściej ląduje na naszym talerzu i co… nalewamy do szklanki. Jeśli wypijamy dużo kawy, mocnej herbaty i czerwonego wina, a do tego kochamy curry, kurkumę czy czerwoną paprykę to efekty wybielania nie będą zadowalające. W takim przypadku zalecana jest tzw. biała dieta czyli przede wszystkim produkty, które nie wpłyną na zabarwienie zębów np. twarożki, jogurty naturalne itp.
Tanie, ale czy skuteczne?
Oczywiście można znaleźć w internecie mnóstwo "domowych zestawów” do wybielania, które są zwykle tańsze niż usługa w gabinecie stomatologicznym. Co na to specjalista?
"Magiczne" pasty
Można oczywiście, stosować wybielające pasty do zębów np. z drogerii. Tu ważny jest nadtlenek wodoru. Zwykle w takich pastach jego ilości są wręcz śladowe i nie spowodują rewolucyjnej zmiany koloru zębów. W gabinetach wykorzystuje się z kolei specjalistyczne preparaty z większym stężeniem nadtlenku wodoru.
Planując wybielanie zębów musimy pamiętać, że skuszenie się na tanie i szybkie rozwiązania może mieć opłakane rezultaty. Zwłaszcza, gdy zapomnimy o zasadzie, że przed wybielaniem należy precyzyjnie oczyścić zęby z kamienia nazębnego, wyleczyć ubytki, sprawdzić dokładnie stan wszystkich plomb czy wypełnień. W przeciwnym razie ryzykujemy nie tylko bólem ale i wątpliwymi wizualnymi efektami.
Reklama.
Udostępnij: 2
Dr Tomasz Falkowski
dentysta, implantolog z Centrum Stomatologii i Ortodoncji Pro Ortodont w Warszawie
W domu wybielanie metodami "zrób to sam” przebiega bez kontroli i odpowiedniego przygotowania, dlatego jest dużo bardziej ryzykowne. Nie jesteśmy bowiem w stanie ocenić, czy substancje zawarte w preparatach z sieci nie spowodują zmian w naszym szkliwie, które zamiast upiększyć.