Podczas występu na gali finałowej Mr Gay Poland 2019 w Poznaniu jedna z artystek imitowała, że podcina gardło dmuchanej lalce, która zamiast twarzy miała zdjęcie abp Marka Jędraszewskiego. Sprawa stała się głośna w całej Polsce. Teraz drag queen przeprasza, ale zdaniem wielu, w tym osób LGBT, jest już za późno.
"Chciałabym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni charakterem mojego występu w sobotę na Gali Mr. Gay Poland w klubie Punto Punto Club. Emocje, jakie mną targały po wypowiedzi arcybiskupa Jędraszewskiego, zostały przeze mnie przedstawione w sposób, którego żałuję" – czytamy na Facebooku artystki o pseudonimie Mariolkaa Rebell.
"Kukła użyta w performancie była metaforą nie osoby arcybiskupa lecz poglądów i wypowiedzi, które w ostatnim czasie zostały przez niego wyrażone. Niemniej jednak rozumiem, iż występ przybrał kształt przekraczający granice wyrażania siebie. Wszystkie otrzymane uwagi wzięłam do serca" – napisała Mariolkaa Rebell.
Twój "wyczyn" poszedł na cały kraj
Jej występ stał się sprawą medialną i wodą na młyn prawicy, która w komentarzach krytykowała performance. Słów krytyki nie szczędzili także sympatycy osób LGBT, którzy twierdzą, że przez to, co Mariolkaa Rebell zrobiła w sobotę, poszły na marne ich starania o równość i wolność dla wszystkich osób wykluczonych ze względu na orientację seksualną.
"Podcięłaś mi skrzydła. Chcę mi się płakać. Przez ciebie w sobotę w Radomsku będę bał się jeszcze mocniej. Masz marnej jakości sławę w mediach społecznościowych, a masakrycznie schrzaniłaś naszą sprawę" . "Ten 'performance' to chyba największy strzał w kolano dla całej naszej społeczności. (...) Tym oto sposobem spuściłaś także w kiblu efekty ciężkiej pracy wielu ludzi, mojej również" – przeczytać można pod przeprosinami artystki.