O wymówkach mężczyzn, którzy stracili ochotę na seks, czytamy w najnowszym numerze "Newsweeka". Według dziennikarzy tygodnika uciekają się oni do rozmaitych figur retorycznych, by wyjaśnić partnerkom brak gotowości do współżycia.
Dwa razy więcej niż 10 lat temu
Badania mówią, że mężczyźni w Polsce uprawiają coraz mniej seksu. Seksualna abstynencja dotyczy już jednej trzeciej facetów. I to nie tylko polski trend. W USA 30 proc. Amerykanów poniżej 30. roku życia w ogóle rezygnuje ze współżycia. To dwa razy więcej niż 10 lat temu.
Bohater tekstu "Newsweeka" ma 40 lat i żadnych problemów zdrowotnych. Badania w normie, mało pije, nie pali, biega trzy razy w tygodniu. Jego młodsza o 10 lat partnerka Kasia jest najpiękniejszą kobietą, z jaką był.
A mimo to Łukasz stracił ochotę na seks niedługo po urodzeniu dziecka. Ze statystyk, które prowadzi, wynika, że seksu jest coraz mniej. Gdy jednak Kasia wychodzi, odpala strony pornograficzne, stare filmiki z byłymi partnerkami poukrywane na twardym dysku komputera. Takich jak Łukasz jest w Polsce wielu. Skąd ich problemy?
Powodów ma być kilkadziesiąt. Czasem partnerka nie wygląda jak kiedyś: przytyła, pojawiły się zmiany skórne, cellulit. Ale jedną z najczęstszych przyczyn jest chęć kontroli nad partnerką.
– Mężczyźni chcą się czuć akceptowani. A tymczasem słyszą, że powinni posprzątać, przyłożyć się do wychowania dzieci, organizować wspólny wypoczynek. Wielu mężczyzn czuje, że się ich zaszczuwa, nawet jeśli kobieta raz czy dwa razy w tygodniu zwróci im na coś uwagę. Szukają jakiegoś bastionu wolności. Najczęściej tym bastionem jest seks. Odmawiając partnerce seksu, czują, że mają siłę – tłumaczy Gryżewski.
O braku seksu we współczesnych związkach pisał także w naTemat Bartosz Godziński. Zdaniem naszego dziennikarza pogląd, że to kobiety są winne łóżkowych kłopotów, to przestarzały stereotyp. Mężczyźni bowiem także miewają humory.