Mimo XXI pierwszego wieku i zaawansowania naszej cywilizacji, wciąż wierzymy w różne mity. Kiedyś myślano, że Słońce kręci się wokół ziemi, dziś jesteśmy przekonani, że komputery Apple'a nie są narażone na wirusy lub że trzymanie laptopa na kolanach powoduje bezpłodność. Oto 9 największych mitów świata technologicznego.
Każde środowisko ma swoje mity. Nie pływaj po spożyciu posiłku, gdy jesteśmy chorzy, pomoże nam tylko antybiotyk. Ktoś coś przeczyta, usłyszy od znajomych czy rodziców, powtórzy dalej i tworzy się mit. Najczęściej nie znamy nawet źródła tej bzdury, która kojarzy nam się nieodwołalnie z daną kwestią. Powstanie mitu jest zazwyczaj wynikiem niewiedzy, niezrozumienia, przesądu. Prezentujemy 9 największych mitów dotyczących świata technologii. Ranking opracował serwis "The Huffingtonpost".
System operacyjny Apple'a nie może złapać wirusa?
Prawie każdy z nas słyszał o tej niezwykłej właściwości "Maców". Zabieg propagandowy Apple'a, czy absolutne przeświadczenie o unikalności swoich komputerów? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy. Faktem jest, że przez lata Apple na swojej stronie internetowej przechwalał się, że jego komputery są wolne od problemu wirusów. W przeciwieństwie do reszty komputerów, najczęściej z Windowsem Microsoftu, które musiały użerać się z wirusami. A tu proszę, wystarczy kupić komputer Apple'a i mamy problem z głowy.
Jednak w ostatnim czasie ten butny komunikat musiał zniknąć ze strony technologicznego potentata. Powód? Fala wirusów, które atakowały system operacyjny tej firmy. Po sprawdzeniu części "Maców" okazało się, że 600 tysięcy z nich jest zainfekowanych tzw. trojanem. Runął więc mit o komputerze, którego nie ima się żaden wirus. Pojawia się za to nie lada okazja dla producentów oprogramowania chroniącego komputery przed szkodnikami.
Trzymasz laptopa na kolanach? Nie rób tego, bo będziesz bezpłodny
Przekonanie silnie zakorzenione szczególnie wśród mężczyzn. Nic dziwnego – mit ten oparto przecież na badaniach. Naukowcy dowiedli, że promieniowanie emitowane z laptopa uszkadza plemniki i czyni je "mniej ruchliwymi".
Nie ma żadnych osłon, które promieniowaniu mogłyby zapobiec, więc mężczyźni obawiali się o swoją płodność. Pogłoski te dementuje jednak dr Robert Oates z amerykańskiego Stowarzyszenia Męskiego Rozrodu i Urologii. Cytowany przez "Huffingtonpost" twierdzi, że badania te były wykonane niedokładnie, w sztucznych warunkach, które nie przekładają się na rzeczywistość. Co, oczywiście, nie znaczy, że laptopa można bezkarnie brać na kolana.
Jak wydłużyć żywotność baterii iPhone'a? Wyłączyć zbędne aplikacje
To przeświadczenie pokutuje wśród nas od długiego czasu. Zamykając zbędne aplikacje nie wydłużymy żywotności baterii. Z prostego powodu: w większości przypadków, gdy "wychodzimy" z aplikacji, telefon automatycznie ją zamyka. Nie pobiera ona więc energii. A te, które widzimy na dolnym pasku są "ostatnio używanymi" aplikacjami, a nie działającymi.
Podłączony non stop do prądu laptop zabija swoją baterię
Pogląd powszechnie znany. Uspokajamy: można śmiało pracować na laptopie z włożoną baterią i podłączonym do prądu zasilaczem. Starsze laptopy, których baterie bazowały na niklu, były narażone na takie efekty. Ale nowy rodzaj baterii: litowo-jonowych, nie ucierpi, jeśli komputer będzie cały czas podłączony do prądu.
Co więcej, "Huffingtonpost" sugeruje, że stały dopływ prądu może nawet pomóc baterii. Dzięki temu unikniemy bowiem procesu wyczerpywania baterii do zera, następnie ładowania jej do maksymalnego poziomu. Właśnie taki, powtarzający się, proces może baterię nadszarpnąć.
Raz w tygodniu baterię laptopa należy rozładować "do zera"
Mit związany również ze starą generacją telefonów komórkowych. Powtarzanie cyklu rozładowywania i "podładowywania" skraca żywotność baterii, jeśli ma charakter powtarzającego się cyklu.
Eksperci spierają się nad jedną tylko kwestią – czy raz w miesiącu wyczerpać baterię, czy nie. Część specjalistów twierdzi, że tak, inni – że to niepotrzebne.
Im więcej megapikseli, tym lepszy aparat
Kolejne technologiczne przekłamanie. W tym przypadku ważne są szczegóły. Słyszymy o coraz to nowych smartfonach czy aparatach, które mają nawet 41 megapikseli (Nokia808). Ich liczba ma znaczenie, jeśli zależy nam na powiększeniu zdjęcia bez utraty jakości.
Co do jakości samego zdjęcia, w grę wchodzi jeszcze szereg innych czynników technologicznych. Najtrafniej opisał to portal gizmodo.pl, który odpowiedział na pytanie, dlaczego pakuje się w dużą ilość pikseli. Wynika z niego, że liczba megapikseli nie jest wcale najważniejsza.
Ale dlaczego najlepsze lustrzanki też pakują tak dużo pikseli na swoje matryce? Bo fotografowie używają ich w profesjonalnych sesjach dla: magazynów, billboardów, telewizji. Gołe oko nie jest w stanie określić różnicy między 8MP a 100MP, jeśli zamierzacie obejrzeć obraz na czymś mniejszym-czytamy w serwisie gizmodo.pl
CZYTAJ WIĘCEJ
Nie wolno zbliżać się z magnesem do komputera, bo wykasujemy dane z twardego dysku
Ta historia ma w sobie ziarnko prawdy. Magnes może wykasować dane z dyskietki, którą dziś spotkać można tylko w charakterze pamiątki. Pendrive'y, karty pamięci, laptopy i twarde dyski komputerów są bezpieczne, chyba, że w pobliżu znajdzie się naprawdę potężny magnes.
Facebook będzie płatny!
Takie plotki pojawiają się regularnie co kilka miesięcy. "HP" kategorycznie dementuje te pogłoski. Powołuje się przy tym na oświadczenie Facebookowego Centrum Pomocy, które twierdzi, że Facebook był, jest i będzie darmowy dla każdego.