Fala upałów w Europie. Trudno uwierzyć w to, co pokazują termometry
redakcja naTemat
04 lutego 2020, 13:06·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 lutego 2020, 13:06
Zima zapomniała o Polsce - do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale podobna sytuacja utrzymuje się w innych częściach Europy. Na południu Francji i w częściach Włoch oraz Hiszpanii, notowane są wyjątkowo wysokie temperatury. Na mapach dokładnie widać, że fala ciepła objęła większość kontynentu.
Reklama.
Na południu Francji, w Hiszpanii czy w północnych Włoszech w poniedziałek 3 lutego było wyjątkowo ciepło. W Cambo-les-Bains przy granicy francusko-hiszpańskiej odnotowano 26,5 stopnia. Z kolei na Sardynii termometry wskazywały 27 stopni.
Zimowe rekordy ciepła zarejestrowano w północno-zachodnich Włoszech. Także Szwajcaria może cieszyć się z intensywnego powiewu wiosennego, albo nawet letniego powietrza. Termometry pokazywały maksymalnie w tym kraju 24 stopnie.
Chłodniej, chociaż nadal ciepło, jak na początek lutego było w Paryżu (16 stopni). W znacznej części Niemiec temperatura utrzymywała się z kolei powyżej 10 stopni.
Także długoterminowa prognoza pogody na luty pokazuje, że temperatura w całym miesiącu ma być o kilka stopni wyższa od przeciętnej. Wbrew atakowi zimy, który spodziewany jest we wtorek i środę, zwłaszcza na południu Polski.