W tej walce czasu nie mamy już zbyt wiele. Z obserwacji obecnej rzeczywistości wynika, że znaleźliśmy się w krytycznym momencie dla klimatu. Jeśli w najbliższych latach nie wprowadzimy dość radykalnych działań, przyszłe pokolenia będą narażone na większe ryzyko wynikające z globalnego ocieplenia. Wśród orędowników szybkiej i zdecydowanej reakcji na postępujące zmiany klimatyczne znajduje się międzynarodowa firma Procter & Gamble (P&G).
Jeden z największych producentów z branży wyrobów konsumenckich (FMCG) przyspiesza swoje proekologiczne działania w reakcji na najnowsze, nienapawające zbytnim optymizmem raporty środowiskowe. Wynika z nich, że wprowadzane obecnie na świecie rozwiązania w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych są, delikatnie mówiąc, niewystarczające. W takim tempie niemożliwa stanie się realizacja celów Porozumienia Paryskiego.
Przyjęty w 2015 roku dokument Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP21) zakłada ograniczenie średniego wzrostu temperatury na Ziemi do 1,5 st. C. Jednym z warunków wykonania tego planu jest osiągnięcie neutralności węglowej (spadku emisji dwutlenku węgla do zera lub blisko tego poziomu) do 2050 roku w ramach długoterminowych strategii państw-sygnatariuszy na rzecz zbudowania gospodarki neutralnej dla klimatu.
Najbliższa dekada przesądzi o tym, czy uda się wywiązać z tych postanowień. Będzie to jednak bardzo trudne, jeśli zarówno przemysł, jak i społeczeństwo nie zaczną w dużym stopniu ograniczać emisji CO2 przed końcem bieżącej dekady. Do osiągnięcia neutralności w zakresie emisji gazów cieplarnianych w ciągu najbliższych 10 lat zobowiązała się właśnie firma Procter & Gamble, której produkty z 40 kategorii docierają do konsumentów w ponad 180 krajach świata.
– Zmiany klimatyczne są faktem, a my musimy podjąć natychmiastowe działania. Ograniczając nasz ślad węglowy i inwestując w naturalne rozwiązania klimatyczne, w ciągu dekady nasze działania operacyjne będą neutralne pod względem emisji, dzięki czemu przyczynimy się do ochrony najbardziej narażonych ekosystemów i społeczności na całym świecie – deklaruje David Taylor, prezes i dyrektor generalny Procter & Gamble.
Koncern podtrzymuje swój plan redukcji emisji gazów cieplarnianych o 50 proc. i zasilania zakładów produkcyjnych energią w 100 proc. pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Przedstawioną w deklaracji "Ambicja 2030" strategię zrównoważonego rozwoju zamierza jednak rozszerzyć o szereg naturalnych rozwiązań klimatycznych, które mają skompensować pozostałą część emisji gazów cieplarnianych generowanych wskutek działalności operacyjnej firmy.
Za zwrotem "naturalne rozwiązania klimatyczne" kryją się przede wszystkim projekty rekultywacji środowiska naturalnego. We współpracy z Conservation International (CI) i World Wildlife Fund (WWF) koncern inwestuje w odnawianie takich ekosystemów jak lasy, łąki i torfowiska. Przywracanie terenom zdegradowanym ich pierwotnego stanu ma nie tylko podnieść poziom sekwestracji (wiązania) dwutlenku węgla, ale też poprawić jakość życia lokalnych społeczności.
– Badania wskazują, że realizacja celów klimatycznych jest możliwa wyłącznie, jeśli będziemy chronić i odnawiać ekosystemy obfitujące w dwutlenek węgla, a także ulepszać metody gospodarowania nimi. Bardzo cieszymy się, że wspólnie z Procter & Gamble chronimy środowisko naturalne. Ta inwestycja przyniesie korzyści całej planecie i jej mieszkańcom – komentuje dr M. Sanjayan, prezes Conservation International.
– Z P&G współpracujemy od 10 lat, realizując programy na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym i ochrony terenów leśnych. Najnowszy komunikat, kładący nacisk na rolę, jaką może odgrywać ochrona przyrody, jest kolejnym etapem postępu. Cieszymy się na kolejną dekadę współpracy z P&G, zmierzającą do realizacji ogłoszonych właśnie zobowiązań – oświadcza Carter Roberts, prezes i dyrektor wykonawczy WWF w USA.
Na liście realizowanych z organizacjami pozarządowymi projektów znajduje się m.in. Philippines Palawan Protection Project, inicjatywa zmierzająca do odnowy lasów namorzynowych i najważniejszych ekosystemów Palawanu, wyspy na Filipinach. Inne przedsięwzięcie, Atlantic Forest Restoration Planning, ma doprowadzić do rekultywacji puszczy atlantyckiej na wschodnim wybrzeżu Brazylii, która w istotny sposób wpłynie na tamtejsze ekosystemy i zbiorniki wodne.
Zdaniem przedstawicieli CI i WFF natura może rozwiązać jedną trzecią problemów wynikających ze zmian klimatycznych pod warunkiem, że człowiek będzie ją chronił i poprawiał tam, gdzie jego działalność jej już zaszkodziła. O tym potencjale dyskutowali eksperci i liderzy ds. klimatu przy wirtualnym okrągłym stole, jaki 16 lipca zorganizował National Geographic na zlecenie P&G. Więcej informacji o nowym zobowiązaniu globalnej firmy można znaleźć pod tym adresem.