Ostatnio było głośno o damskiej reprezentacji polskiej sceny tatuażu. Nie wolno jednak zapominać o równie utalentowanych, polskich chłopakach z maszynkami. Są super zdolni, a ich prace to czysta poezja. Terminarze panów są wypełnione po brzegi. Poznajcie 12 najlepszych, polskich tatuażystów.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Chciałbyś zrobić sobie tatuaż i szukasz oryginalnych inspiracji? Nie wiesz komu zaufać w tej kwestii? Już nie musisz szukać dalej! Ci chłopcy tatuujący w Polsce są prawdziwymi ekspertami od dziarek. Oddać się w ich ręce to prawdziwa przyjemność. Wyczarują na Twojej skórze wszystko, czego zapragniesz. Lepiej nie zwlekać z rezerwacją terminu tatuażu, bo panowie nie próżnują i mają pełne terminarze. Przed Wami wspaniała 12-stka!
1. Mariusz Trubisz
Na co dzień znajdziecie Mariusza w warszawskim studio Gulestus Tattoo. Subtelna kreska i zacięcie do geometrycznych form są wizytówką Trubisza. Jego wzory są bardzo zmysłowe i kobiece, przepełnione abstrakcją i wielkimi emocjami. Widać tam fascynację kobiecymi kształtami i naturą. Z daleka wyczuwa się w nich niewinną nutkę erotyzmu.
To ten z nielicznych tatuażystów, który wyrobił sobie tak indywidualny styl, że widząc na ulicy kogoś z takim tatuażem, masz niemalże stuprocentową pewność, że to dziarka od Trubisza. Poza pasją do tatuażu, Mariusz jest fanem wspinaczki i miłośnikiem ćwiczeń siłowych, co z resztą widać po jego nienagannej sylwetce.
2. Paweł Reduch
Praktycznie każdy z tatuażowej branży wie, kim jest Paweł Reduch. To stary wyjadacz polskiego rynku tatuażu. Jest właścicielem warszawskiego M66 Tattoo Studio. Reduch specjalizuje się w tatuażu oldschoolowym.
W jego tatuażowym menu znajdziecie pantery, tygrysy, bokserów, róże, węże, czaszki i wiele innych klasycznych wzorów. Jeżeli chcesz mieć dziarkę, która wyglądałaby na zrobioną 30 lat temu podczas wypadu do Ameryki, to Paweł na pewno spełni Twoją fantazję. Sam wygląda jak hot, brodaty papaj, cały pokryty dziarkami. Dlatego właśnie poza tatuowaniem, spełnia się też w roli modela i co tu dużo mówić... wygląda naprawdę dobrze!
3. KTOF BYKU Tattoo Maker
KTOF BYKU, czyli Krzysztof Chudziński. Tatuażysta i właściciel poznańskiego studia KC INK Tattoo & Piercing. Poznański artysta inspiruje się szeroko pojętą popkulturą, muzyką, a szczególnie rapem np. PRO8L3M'u. Czuć tam dużego pazura, a czasem nawet dozę wulgarności.
Krzysztof lubi tatuować napisy, niektóre autorskie, a inne z cytatami piosenek czy z kultowych filmów. Trzeba przyznać, że dobrze wpasowuje się w aktualne trendy i potrzeby wymagających klientów. Jego lekką, autorską czcionkę rozpoznasz od razu, bo wygląda jakby była napisana totalnie odręcznie.
4. Artem Metra
Artema znajdziecie w studio Sigil Tattoo 2 w Łodzi. Zaczynał od rysowania i robienia grafitti. Dopiero później przerzucił się na maszynkę do dziarania. Zanim znalazł się w łódzkiej pracowni, pracował w znanym studio tatuażu na Białorusi.
Specjalizuje się w neotradycyjnym tatuażu z elementami dotwork'u (technika kropkowa). Metra inspiruje się fauną i florą, podkręcając to nutą drapieżności i mroku. Nigdy nie śpieszy się w trakcie pracy i poświęca swoim klientom dużo uwagi, co jest dość niespotykane w tej branży. Artem zdobył wiele nagród podczas prestiżowych konwentów tatuażowych. Pomimo tego, że ma zachodnie korzenie, to od lat pozostaje w Polsce, która stała się jego prawdziwym domem.
5. Młody Miękki
Młody Miękki przyjmuje interesantów we wrocławskim studio True School Tattoo. Nie można powiedzieć, że wzory MM należą do subtelnych. Wyrobił sobie bardzo indywidualny, trochę huligański styl, który krąży wokół oldschoolu i trash'u (trash tattoo - celowo brzydkie, niechlujne tatuaże).
Widać, że grafitti nie jest obce jego ręce. Drapieżne i nieco niegrzeczne wzory MM przyciągają zarówno damską, jak i męską stronę publiczności. Jeśli marzy Ci się klasyczny wzór wykonany w oryginalnej i futurystycznej wersji, to Młody Miękki stworzy dla Ciebie prawdziwą perełkę.
6. Mariusz Olech
Mariusz Olech to król kolorowego oldschool'u. Znajdziecie go w warszawskim studio Gulestus Tattoo. Mariusz specjalizuje się tatuażu tradycyjnym, ale zdarza mu się wchodzić w inne style. Jednak to właśnie barwny oldschool najczęściej wychodzi spod jego maszynki.
Olech ożywia najbardziej szablonowe wzory w nietuzinkowy sposób. W jego dziarkowym menu znajdziecie sporo kowbojek, bokserów, tygrysów, orłów, róży i wiele innych podrasowanych klasyków. Miejcie się na baczności, bo Mariusz często odwiedza studia tatuażu w innych miastach.
Bartek Szpera to jeden z nielicznych artystów, który podejmuje się pracy z różnymi stylami i to z jakim efektem! Widać, że Szpera nie lubi zamykać się tylko w jednej konwencji i to czyni go artystą niebanalnym. Możecie spotkać go na łódzkich rewirach. Długo działał w znanym studio Sigil Tattoo 2, natomiast zupełnie od niedawna tworzy w Pracowni Jupiter w Łodzi.
Szpera nie boi się używać grubej kreski, ale to jednak jego dotwork'owe projekty zapierają dech w piersi. Trzeba przyznać, że gość naprawdę zna się na dobrym cieniowaniu. Jeśli wahasz się pomiędzy subtelnym dotwork'iem a wyrazistym oldschoolem, to możesz mieć pewność, że Bartek udzieli Ci dobrej porady.
8. Miskacz
Miskacz jest właścicielem i tatuatorem w warszawskim studio Monkey Hide Tattooo. To jeden z niewielu artystów, który z dużą lekkością tworzy projekty prosto "z ręki". Wyciąga swoje mazaki i daje się ponieść wenie. Specjalizuje się w tatuażu neotradycyjnym i kreskówkowym.
Tatuaże Miskacza wyglądają trochę jak profesjonalne graffiti tylko, że na skórze, a nie na ścianie. Nie ma drugiego tatuażysty, który tworzyłby postacie komiksowe w tak oryginalnym stylu. Widać, że każdy szczegół jest zupełnie autorskim pomysłem. Kolorowe wariacje Miskacza są dostępne także w wersji kompaktowe, mianowicie możecie kupić i ozdobić nimi wnętrza lub śmigać na desce jego projektu.
9. Marcin Domański
Marcin Domański jest tatuażystą i szefem w warszawskim studio Goła Baba Tattoo. Zanim dość przypadkowo wkręcił się w dziaranie, zajmował się przekłuwaniem ludzi, czyli piercingiem. Jego autorskie prace wsparły akcję "Tatuaże wolności". Domański jest także laureatem wielu wyjątkowych nagród.
Specjalizuje się w tatuażu tradycyjnym, ale nie ukrywa, że wiele inspiracji czerpie z nietuzinkowych wzorów z Azji. Podobno już jako dziecko, umiłował sobie wyrazisty kontur i grube, czarne linie. Mimo tego, w swoich pracach lubi i nie boi się bawić intensywnymi kolorami.
10. Bemben Tattoo
Piotr Bemben to bezapelacyjny mistrz mrocznego stylu polskiej sceny tatuażu. Zgarnął wiele prestiżowych nagród. Bemben działa w krakowskim Studio Tatuażu Bluszcz, gdzie jest zresztą współwłaścicielem. Wzory, które tworzy Bemben są przepełnione mrokiem i zagadką. Dużo tam abstrakcji i inspiracji mitycznymi postaciami.
Piotr bardzo chętnie przeplata motywy leśnej flory i fauny. Widać tam dużo emocji, które mają budzić zaciekawienie, a nawet niepokój. Jego projekty ozdobiły kolekcję odzieży z serii Tattoo Konwent znanej marki Medicine.
11. Sico
Swoją przygodę z artystycznymi literami rozpoczął ponad 20 lat temu, malując nielegalne graffiti. Zajawka z podwórka przerodziła się w prawdziwą pasję i sztukę, którą przelewa teraz na ludzką skórę. Szkoląc się w rysowaniu typograficznych form, sięga po pióra do kaligrafii, pędzle i stalówki. Maszynka do tatuowania była dla niego nie lada wyzwaniem, ale z biegiem czasu nauczył się korzystać z niej po mistrzowsku.
Możecie być pewni, że wszystko, co robi Sico jest w całości jego autorską weną. Jeśli masz chętkę, żeby wydziarać sobie oryginalny napis, to lepiej nie mogłeś trafić. Sico znajdziecie w Krakowie.
12. Bartosz Panas
Bartosz Panas działa w warszawskim studio Caffeine Tattoo. Tatuowaniem zajmuje się szmat czasu, bo od 2004 roku. W swojej karierze otrzymał wiele prestiżowych nagród. Bartosz najlepiej czuje się w stylu neotradycyjnym, co widać gołym okiem.
Panas doskonale wie, jak używać konkretnego i wyrazistego konturu. Nie boi się używać koloru, co pozwala tworzyć bardzo ekspresyjne i plastyczne kompozycje. Najczęściej są to mistyczne, historyczne lub popkulturowe postacie, które wyglądają bardzo realistycznie.
Poznaliście największych tatuażowych kozaków z Polski, więc nie pozostaje nic, tylko przebierać w ich zacnych projektach. Pamiętajcie, że rozchodzą się jak świeże bułeczki, więc nie należy długo zwlekać. Poza stacjonarnymi lokalizacjami, gdzie Panowie przyjmują interesantów, co jakiś czas można ich spotkać na tzw. guest spotach w innych miastach. Miejcie oczy szeroko otwarte!