Ostatnio media obiegła informacja o nowym przelocie rakiety Falcon 9. Choć Space X Elona Muska zapowiedziało aż dwa starty, które miały być dobrze widoczne nad naszym krajem, to jednak oba zostały odwołane. Co miało na to wpływ?
Start rakiety Falcon 9 na Florydzie, z platformy LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego (KSC) zaplanowano pierwotnie na 17 i 18 września 2020 roku. Zarówno czwartkowy lot, który miał być widoczny przed godz. 20 czasu polskiego, jak i ten ogłoszony na piątek, zostały przełożone.
Starlink nad Polską wrzesień 2020: gdzie i kiedy oglądać?
W czwartek 17 września Space X poinformował o przełożeniu lotu na kolejny dzień z powodu problemów technicznych.
18 września ogłoszono jednak, że także piątkowy lot będzie musiał być odłożony na kolejny termin ze względu na złe warunki pogodowe.
Nowe daty kolejnych startów Misji Starlink-13 nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej.
Za każdym razem ich przelot budzi sensację na całym świecie, a wyjątkowy widok 60 jasnych obiektów poruszających się gęsiego w ustalonym porządku po nocnym niebie obserwuje tysiące ludzi w róznych krajach. Czym właściwie są te satelity i do czego mają służyć?
CO TO JEST STARLINK?
Inteligentne satelity Starlink są częścią globalnego systemu komunikacji, który w przyszłości (w ciągu następnych 7 lat) ma nam dostarczać internet niezależnie od tego, w jakim miejscu będziemy się znajdować.
Transportowane są na orbitę za pomocą rakiety Falcon 9 należącej do firmy Space X Elona Muska.
Docelowo ma ich być w kosmosie około 12 tys. Każda z nich waży po 250 kg i jest wyposażona w panel słoneczny odbijający intensywnie światło (dlatego są takie jasne i łatwo je dostrzec z Ziemi).
Satelity Starlink krążą po określonej orbicie i same wzajemnie pilnują swojej pozycji na 3 wysokościach:
⦁ 340 km (docelowo ma ich być tam 7,5 tys.)
⦁ 550 km (docelowo ma ich być tam 1,6 tys.)
⦁ 1200 km (docelowo ma ich być tam 2,8 tys.)
Ich trwałość została zaplanowana na około 5 lat. Po tym czasie dokonają samounicestwienia i spalą się na proszek wpadając w ziemską atmosferę.
A tak prezentuje się zazwyczaj przelot Starlink na niebie.