Jeden z unijnych dyplomatów przekazał RMF FM informację, że w sprawie budżetu UE ustalono już kompromis i weta nie będzie. Polska i Węgry nie mówią o tym oficjalnie, ale – zgodnie z ustaleniami brukselskiej korespondentki – kraje te miały wyrazić zgodę na to, aby mechanizm praworządności "pozostał bez zmian".
Rozmówca RMF FM wyjaśnił, że wytyczne w sprawie rozporządzenia o mechanizmie praworządności są wielostopniowe. Wiadomo, że mają one zawierać tzw. instrukcję obsługi. Zgodnie z nią mechanizm nie będzie dotyczyć prawa rodziny, za to będzie ograniczać się do "ochrony unijnego budżetu przed niewłaściwym wykorzystaniem funduszy" z UE.
Ponadto w wytycznych zawarto także terminarz, który określi datę wejścia rozporządzenia w życie. Możliwe, że wydanie orzeczenia nastąpi dopiero w 2022 roku. Dodatkowo szef Rady Europejskiej zaproponował opcję "hamulca bezpieczeństwa".
"Chodzi o to, że jeżeli KE chce zainicjować proces odbierania funduszy, to kraj, którego to dotyczy, może poprosić szefa Rady Europejskiej o przeniesienie sprawy na szczyt UE" – czytamy na stronie RMF FM.
– Najlepiej byłoby osiągnąć porozumienie, które zbliży się lub spełni nasze podstawowe wymagania. Dobrze jeśli uda nam się osiągnąć je przed końcem tego roku, jeśli nie to będziemy negocjacje kontynuować – ocenił węgierski szef rządu, co wskazuje na to, że stanowisko Polski i Węgier nie jest już tak twarde jak wcześniej.