W piątek prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację do ustawy o działach administracji rządowej. Jej nowe zapisy dotyczyły w największej mierze możliwości rekonstrukcji rządu. Głowa państwa ma wątpliwości co do zmian w podziale poszczególnych resortów. Rzecznik rządu Piotr Müller skomentował jego decyzję.
Prezydent wskazał co najmniej klika powodów, dla których podjął decyzję o niepodpisaniu nowelizacji ustawy PiS o działach administracji. Pierwszym z nich miały być czysto techniczne, związane z mijającymi terminami. Jednakże Andrzej Duda wskazał także merytoryczne mankamenty zawetowanego aktu prawnego.
Duda wetuje nowelizację ustawy o działach administracji rządowej
Prezydent skrytykował zarówno wyodrębnienie nowych działów administracji rządowej, jak i przeniesienie do korpusu służby cywilnej podsekretarzy stanu. Ten ostatni zapis może umożliwiać wprowadzenie podwyżek dla tych urzędników.
Jeżeli chodzi o działy administracji rządowej, głównym zarzutem jest brak powodu, dla którego z Ministerstwa Środowiska wyodrębniono resort leśnictwa i łowiectwa.
– Odpowiedzialność ministra właściwego do spraw środowiska za obszar leśnictwa i łowiectwa ma długą i dobrą tradycję. W czasie prac parlamentarnych nad przedmiotową ustawą nie padły argumenty w dostateczny sposób przemawiające za proponowaną zmianą. Z tych względów, ta kwestia powinna być przedmiotem ponownej, szerokiej debaty, w czasie której stanowiska przedstawić będą mogły wszystkie zainteresowane strony – wyjaśnia prezydent Andrzej Duda.
Prezydent postawił się rządowi PiS?
O tych wątpliwościach wiedzą już przywódcy Zjednoczonej Prawicy, ponieważ prezydent Andrzej Duda skierował do nich w połowie grudnia list w tej sprawie. Oprócz tego głowie państwa nie podoba się, że takie zmiany procedowane są w środku pandemii COVID-19.
Postanowienie prezydenta skomentował już rzecznik rządu Piotr Müller. Przekazał on, że w najbliższym czasie planowane jest spotkanie podczas którego mają być omówione zastrzeżenia. – Jesteśmy otwarci na uwagi do nowego projektu ustawy – zapewnił.
Podkreślił on, że prawo weta jest konstytucyjnym uprawnieniem prezydenta. – Pan prezydent informował pana premiera o tym, że zamierza zastosować prawo weta – dodał rzecznik rządu.