Zajrzeliśmy na wystawę prac Banksy'ego. Lepiej się pospieszyć, bo bilet znikają ekspresowo!
Alicja Cembrowska
12 lutego 2021, 13:25·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 lutego 2021, 13:25
Banksy to jeden z najbardziej tajemniczych artystów na świecie. Każdy zna jego prace, jednak opinia publiczna nadal nie dowiedziała się, jak wygląda. Między innymi dlatego zainteresowanie jego twórczością nie słabnie. Teraz prace brytyjskiego street-artowca można oglądać w Warszawie od 12 lutego do 11 kwietnia 2021 r.
Reklama.
Wystawę "The Art of Banksy. Without Limits" można odwiedzać od 12 lutego do 11 kwietnia 2021 roku w Centrum Praskim Koneser w Warszawie.
Prace jednego z najbardziej tajemniczych artystów na świecie przyjechały do Polski.
Nadal nie jest znana tożsamość Brytyjczyka, który ukrywa się pod pseudonimem Banksy.
Banksy w Warszawie
– Banksy tworzy historię i nią jest. Banksy wywołuje kontrowersje i sam jest kontrowersyjny. Banksy mówi o tym, o czym wielu z nas woli nie pamiętać. A my mówimy o Banksym. A dlaczego o nim mówimy? – komentuje kurator wystawy, Guillermo S. Quintana.
– Odpowiedź jest prosta: Banksym jestem ja, ty, my wszyscy. Banksy stał się naszym głosem, przykładem kreatywnego i błyskotliwego umysłu, który potrafi wyrazić współczesność tak skutecznie, że każda jego praca zmusza do refleksji, a być może nawet pomoże odrobinę naszemu choremu społeczeństwu, które najwyraźniej ma duży problem z empatią wobec ludzi, zwierząt i swojego środowiska naturalnego – dodaje.
W przestrzeni Laboratorium w praskim Koneserze obejrzymy ponad 100 prac, oryginalnych eksponatów, ale również prac w formie zdjęć czy rzeźb. Ponadto niektóre eksponaty są odtworzone z wykorzystaniem własnej techniki Banksy'ego – szablonów stworzonych specjalnie z myślą o tej wystawie.
Na wystawie znalazły się najpopularniejsze graffiti: "Girl with Balloon", "Bomb Hugger", "Police Kids", "Pulp Fiction", "Media Canvas" czy "Flower Thrower". Warto podkreślić, że większość z prac pochodzi z lat 2002-2015, więc możemy obejrzeć klasyki, ale również cofnąć się do wydarzeń, które kilka lat temu poruszały opinię publiczną.
Wystawa prezentowana w Warszawie "podróżuje" po całym świecie. Opuściła w 2016 roku Stambuł i od tego czasu gościła w Amsterdamie, Paryżu, Berlinie, Rijadzie, Melbourne, Antwerpii, Bukareszcie, Cluj, Budapeszcie, Wiedniu.
Kim jest Banksy?
Teorie o tożsamości Brytyjczyka co jakiś czas rozgrzewają internet. Wiele o nim samym można dowiedzieć się z jego prac. Wiadomo, że urodził się w 1974 roku w Yate. Silnie związany jest z Bristolem, Londynem i Nowym Jorkiem, jednak jego prace pojawiają się w miastach na całym świecie.
Brytyjski "Guardian" sugeruje, że jego prawdziwe imię i nazwisko to Robert Banks. Inne źródła podają Robina Gunningham i Robina Banksy'ego. W 2017 brytyjski DJ Goldie przejęzyczył się natomiast w wywiadzie i najpewniej zdradził imię artysty: "Bez obrazy dla Roberta, uważam, że jest wspaniałym artystą. Uważam, że wywrócił świat sztuki do góry nogami".
Czujni fani doszli do wniosku, że może chodzić o Roberta Del Naja – brytyjskiego muzyka, założyciela i wokalistę zespołu Massive Attack, ale także artystę-grafika. Inni wierzą, że "Banksy" to nie jedna postać, a grupa skupiona wokół Del Naja.
Kolejny trop pojawił się w 2020 roku, kiedy za sprawą błędu na Facebooku publiczne stały się dane administratorów dużych profili. Dociekliwi użytkownicy skorzystali z tej okazji i sprawdzili, że kontem Banksy'ego zarządza Fabio Ramirez Gonzalez. Problem w tym, że nie udało się potwierdzić, że to prawdziwe dane artysty.
Zatem nadal wiemy, że niewiele wiemy.
– Nie uważam za konieczne mówić o jego sztuce – ona mówi sama za siebie. Jej geniusz tkwi w charakterystycznej ironii, czarnym humorze lub po prostu umiejętności wypowiedzenia czegoś w jak najbardziej bezpośredni sposób – komentuje kurator.
Warto zatem po prostu wybrać się do Konesera i oddać się refleksji, poszukać w grafikach Banksy'ego komentarza na temat współczesnego świata. Bo stety-niestety największą mocą jego prac jest to, że są wciąż aktualne.