
TVP Kobieta w dostępnie cyfrowym
Nowy kanał Telewizji Polskiej, TVP Kobieta, ma być odpowiedzią na potrzeby kobiet, które obecnie realizowane są w głównej mierze u nadawców niepublicznych. Owszem, do tej pory TVP emitowało programy o tematyce kobiecej, ale wyłącznie w ramach kanałów ogólnotematycznych.Co zobaczymy w TVP Kobieta?
Według założeń publicznego nadawcy, TVP Kobieta ma być wyspecjalizowanym programem, który połączy treści lifestylowe, poradnikowe i rozrywkowe. Możemy liczyć więc na dużo treści familijnych i kulinarnych, a także prozdrowotnych. Audycje mają koncentrować się wokół zainteresowań i potrzeb obywatelek, niezależnie od ich wieku, wykształcenia i zasobności portfela.Czy TVP Kobieta będzie faktycznie realizować potrzeby Polek, czy ograniczy się wyłącznie do wąskiego grona odbiorców? Znamy przecież przykłady uciszania niepochlebnych wobec rządu opinii, takie jak np. przerwanie odpowiedzi Libickiego (PSL) przez redaktora TVP Info.
Kontrowersje wokół startu TVP Kobieta
Start TVP Kobieta wywołuje jednak sporo kontrowersji. Najczęściej komentowany jest aspekt finansowy uruchomienia nowego kanałów, a także faktyczny powód jego powstania. Nie wszyscy są bowiem przekonani, że chodzi wyłącznie o powszechny dostęp do treści kobiecych.Ile będzie kosztowała nas kobieca stacja TVP Kobieta?
Uruchomienie nowego kanału kobiecego wiąże się ogromnymi kosztami, które sięgają zawrotnych sum. W 2021 TVP planuje wydać na ten cel 14,75 mln zł, kolejne lata to już wzrost do około 17,8 mln zł rocznie. Fakt ten wzbudza ogromne kontrowersje, zwłaszcza teraz, gdy służba zdrowia i polska gospodarka potrzebują wsparcia.TVP Kobieta – odpowiedź na Strajk Kobiet?
Szeroko komentowane jest również to, dlaczego właściwie powstaje TVP Kobieta. Wielu ekspertów upatruje tu chęci poprawy wizerunku i pokazania, że potrzeby kobiet są ważne. Projekt ma być niejako opozycją do Strajku Kobiet, którego przedstawicielki mówią wprost o braku poszanowania ich praw i opinii.Co prawda rozbudowa portfolio kanałów tematycznych jest dzisiaj normą u wszystkich nadawców, ale znając poczynania obecnych władz TVP, można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że uruchomienie takiego kanału właśnie teraz, nie jest przypadkiem. Poparcie dla rządu po masowych protestach kobiet zaczęło jednak spadać, obrazki telewizyjne z przemocą wobec kobiet w czasie manifestacji robiły fatalne wrażenie. Myślę więc, że nie ma tutaj przypadku. Skoro propagandowo w telewizji próbuje się wykorzystać sport, to dlaczego nie zrobić tego w przypadku kanału adresowanego w głównej mierze do kobiet.
Już 8 marca przekonamy się, jak właściwie będą wyglądały programy w TVP Kobieta i czy faktycznie będą one odpowiedzią na potrzeby kobiet.