
"Plemiona Europy" to nowy serial wyprodukowany przez ludzi odpowiedzialnych za świetnie przyjęty przez widzów i recenzentów "Dark". Czy jest godnym następcą niemieckiego hitu Netflixa? Ma z nim sporo cech wspólnych, ale po zaledwie 6-odcinkach pierwszego sezonu trudno to jeszcze ocenić. Nie zmienia to faktu, że może spodobać się fanom jednego z najlepszych seriali ostatnich lat.
Pomysł na serial narodził się w głowie Philipa Kocha, a bezpośrednią inspiracją z pewnością był Brexit i ciągłe konflikty pomiędzy pozostałymi krajami Unii Europejskiej. Wyobraził sobie, jakby w niedalekiej przyszłości wyglądał podzielony Stary Kontynent. I nie jest to zbyt krzepiąca wizja. Jednak "Plemiona Europy" nie są serialem politycznym, ale science-fiction w starym, choć nie tak bardzo starym, stylu.
