
"Erasmus zbankrutuje w przyszłym tygodniu" – oznajmił przewodniczący komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego. Na tysiące studentów padł blady strach. Okazuje się jednak, że polityk nieco się pospieszył. W tym roku program będzie funkcjonował bez zakłóceń, jednak jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Nie ma absolutnie mowy o bankructwie. Podejrzewam, że wypowiedź francuskiego europosła to element negocjacji państw członkowskich z Komisją Europejską
Śledzimy wszyscy media, wiemy, że jest kryzys i bierzemy pod uwagę to, że państwa członkowskie nie będą chciały zwiększyć środków na Erasmusa przeznaczonych
Dzisiaj walczymy w Parlamencie Europejskim, aby wieloletnie ramy finansowe na lata 2014-2020 chociaż trochę przekraczały 1 proc. DNB. Polityka cięć budżetowych jest krótkowzroczna. Ceną jest chociażby niepokój studentów biorących udział w Erasmusie. CZYTAJ WIĘCEJ


