"Mam 11 tygodni", "Hospicja perinatalne", "Jestem eko, chroń życie" – takie hasła widniały
na billboardach, które jeszcze nie tak dawno były widoczne w niemalże każdym większym mieście. Antyaborcyjne plakaty dosłownie zalały Polskę i nie wszystkim przypadły do gustu. Przemysław Czarnek ocenił jednak, że autorzy tej kampanii zasługują na wyróżnienie. Wręczył im jedno z najważniejszych odznaczeń w zakresie oświaty.
Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek wręczył medal Komisji Edukacji Narodowej za szczególne zasługi dla rozwoju oświaty i wychowania Katarzynie i Mateuszowi Kłoskom.
– Państwo Kłoskowie to małżeństwo, które przeprowadziło akcję edukacyjną o niezwykle pozytywnym, pięknym przekazie, na niespotykaną dotąd skalę. Bardzo Państwu za to dziękujemy i gratulujemy – powiedział podczas wydarzenia Przemysław Czarnek.
To właśnie oni są odpowiedzialni za plakaty z dzieckiem i różowym serduszkiem, które pod koniec 2020 r. zaczęły się pojawiać w niemalże całej Polsce. Antyaborcyjna w swojej wymowie akcja plakatowa wywołała w swoim czasie niemałe oburzenie. Przez wielu była interpretowana jako odpowiedź na masowe protesty, które przetoczyły się przez Polskę po decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Czym zajmują się Państwo Kłoskowie?
Jak czytamy na stronie internetowej Fundacji Nasze Dzieci założonej przez małżeństwo Kłosków, jest to "inicjatywa charytatywna, bazująca na trzech filarach: Edukacja – Wiara – Zdrowie. Jej celem jest wspieranie rodzin, jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka".
W naTemat.pl informowaliśmy, że Mateusz Kłosek jest też właścicielem firmy Eko-Okna. W 2020 roku magazyn "Forbes" przyznał jej nagrodę "Diament Forbesa". Wartość spółki oceniono wówczas na 1 mld zł, co dało jej 78. pozycję na liście stu największych w Polsce.
Dodajmy, że kampania małżeństwa Kłosków mogła kosztować ponad 5,5 mln zł – taką kwotę oszacowały w marcu aktywistki Martyna Kaczmarek i Paulina Zagórska we współpracy z domem mediowym Media People.