
Toksyczny koktajl nad Nowym Jorkiem
Śmiertelnie niebezpieczna chmura zawierała wanad, nikiel, szklane włókna, nieorganiczny węgiel, dioksyny i rakotwórczy azbest. Amerykańscy naukowcy szacują, że szkodliwe pierwiastki w powietrzu mogły narazić na powikłania nawet 60 tysięcy osób.Administracja Busha kłamała
Agencja Ochrony Środowiska (EPA) zapewniała Nowojorczyków, że powietrze, którym oddychają jest czyste. W prasie pojawił się komunikat, jakoby w pobranych próbkach, nie odnotowano wysokiego poziomu azbestu.– Biorąc pod uwagę zakres tragedii z ostatniego tygodnia, cieszę się, że mogę uspokoić mieszkańców Nowego Jorku. Powietrze jest bezpiecznie, a woda jest zdatna do picia – urzędniczka zwróciła się do Nowojorczyków.